Przemysław Stępień w Cuprum Lubin
Cuprum Lubin odkrywa następną kartę zbliżającego się sezonu 2021/2022. Na razie wiemy, że zespół Miedziowych poprowadzi trener Paweł Rusek, a w składzie wystąpi przyjmujący Wojciech Ferens. Kolejnym nazwiskiem będzie Przemysław Stępień, który odpowie za dystrybucję piłek w tej ekipie!
27-letni rozgrywający występuje w PlusLidze od dziewięciu sezonów. Ostatni spędził w drużynie Indykpolu AZS-u Olsztyn. Wcześniej występował m.in. w takich klubach jak Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle czy LOTOS Trefl Gdańsk. Przemysław Stępień ma na swoim koncie złoty (2019) i srebrny (2015) medal mistrzostw Polski. Do tego dwukrotnie wywalczył Puchar Polski i również dwukrotnie Superpuchar.
– Zaletą Przemka jest to, że prezentuje on równą i wysoką formę w przeciągu całego sezonu. Jest to pracuś, który zawsze na pierwszym miejscu stawia dobro drużyny. Co ważne, ten rozgrywający od kilku lat pokazuje, że warto na niego stawiać. Jestem pewny, że będzie mocnym punktem naszej drużyny w nadchodzącym sezonie PlusLigi – mówi trener Paweł Rusek.
Przemysław Stępień mierzy 185 centymetrów wzrostu. Swoją przygodę z siatkówką zaczynał w juniorskim klubie Zryw Volley Iława.
Poprzedni sezon spędziłeś w Olsztynie. Nie będziesz tęsknił za klimatem jezior?
Na pewno będę! Na Warmii i Mazurach są piękne tereny, dużo jezior i lasów. Kto nie miał okazji odwiedzić tego regionu to zapraszam, bo naprawdę warto. Z Olsztyna miałem bardzo blisko do rodzinnego domu w Iławie, który mogłem częściej odwiedzać. Uważam jednak, że w każdym zakątku Polski można znaleźć dużo ciekawych miejsc. Wystarczy tylko poszukać na mapie.
Tamten sezon zaczynałeś jako rezerwowy, ale zakończyłeś go jako „jedynka” na rozegraniu. Twoja pewność siebie dzięki temu wzrosła?
Oczywiście. Możliwość regularnego przebywania na boisku i występowania w każdym meczu od początku buduje pewność siebie. Nie inaczej było w moim przypadku. Gra w podstawowym składzie i dużo czasu na parkiecie daje swobodę i obycie boiskowe, co przekłada się na większą pewność siebie.
Jakie są twoje najmocniejsze strony?
Uważam, że moją najmocniejszą stroną jako zawodnika i sportowca jest to, że zawsze walczę do końca i nigdy nie odpuszczam.
Czego oczekujesz od nadchodzącego sezonu?
Na pewno chciałbym, żebyśmy utrzymali dobrą atmosferę w zespole, bo to bardzo pomaga w treningach. Chciałbym też, abyśmy podchodzili do każdego spotkania naładowani pozytywną energią i dawali z siebie 100%. Wierzę, że razem stworzymy dobre widowisko oraz damy dużo emocji kibicom, którzy – mam nadzieję – zagoszczą w końcu w halach.
A masz jakieś osobiste plany?
Na pewno chciałbym rozwijać się nie tylko sportowo, ale także mentalnie. Bardzo ważne też jest dla mnie pozytywne nastawienie do życia i ludzi.