Przez Saloniki do Ligi Mistrzów
PGE Skra jest już w drodze do Grecji. W środowy wieczór bełchatowianie powalczą o jedenasty dla klubu start w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Debiut żółto-czarnych w najbardziej prestiżowych rozgrywkach przypadł w sezonie 2005/2006 na mecz ze sławnym Lokomotiwem Biełgorod, który nasi zawodnicy wygrali 3:1! Po wyjściu z grupy mistrzowie Polski odprawili z kwitkiem Noliko Maaseik. Swoją pierwszą przygodę z Ligą Mistrzów bełchatowianie zakończyli w 1/6, przegrywając z zespołem z… Salonik – Iraklisem (we własnej hali Iraklis wygrał 3:0, w Bełchatowie 3:2). Po 10 latach PGE Skra wraca do Salonik, aby wywalczyć awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów 2016/2017. W trzeciej rundzie kwalifikacji rywalem podopiecznych Philippe’a Blaina będzie PAOK. Mistrzowie Grecji w drugiej rundzie wyeliminowali Mladost Ribola Kastela, który dwukrotnie pokonali 3:2.
- Na rozegraniu mają Vlado Petkovicia, serbskiego rozgrywającego, a na przyjęciu jest dobrze nam znany Alexander Shafranovich, który ostatnio występował w Jastrzębiu. W zespole mają jednak problemy zdrowotne. Nie może grać Gomez, ma uraz barku. Słyszeliśmy też o transferze Dante, ale nie jest on jeszcze gotowy do gry. Do końca nie wiemy, w jakim wystąpią składzie, więc na dzień dzisiejszy przygotowujemy się na ich drugiego atakującego Charalamposa Sakoglou – mówi Robert Kaźmierczak.
W rywalizacji z chorwacką drużyną najskuteczniejszy był właśnie on. Zdobył w dwumeczu 38 punktów. Dobrze spisali się także przyjmujący Sotirios Sotiriou (36 pkt.) i wspomniany Alexander Shafranovich (34 pkt.).
- Zobaczymy jak ich zespół będzie wyglądał na boisku, na papierze jest silny. Analizujemy kilka spotkań, mamy też ich mecz z ostatniego weekendu – dodaje statystyk PGE Skry.
W minionej kolejce ligi greckiej PAOK przegrał prestiżowy mecz z liderem A1 - Olympiakosem 1:3 i z bilansem 3 zwycięstw i 1 porażki spadł na 4 miejsce w tabeli. Za gospodarzami środowego spotkania przemawia na pewno własna hala. W 2016 roku w Palace Sport PAOK przegrał tylko trzy razy.
- To trudny teren, nastawiamy się, że dopiszą greccy kibice. Nie będzie to łatwe miejsce do gry – przyznaje Kaźmierczak. - Od kiedy pamiętam, zawsze grało się tam ciężko. Mam nadzieję, że nasza gra będzie dobra i wygramy. Wiemy, po co jedziemy do Salonik, jaki jest cel PGE Skry Bełchatów na ten sezon i jakie są nasze ambicje – komentuje Michał Winiarski.
- Spodziewamy się ciężkiego spotkania, ale jesteśmy na to gotowi, bo Liga Mistrzów jest jednym z naszych celów. Trenerzy zrobią nam odprawę i dowiemy się wszystkiego o naszym przeciwniku – przekonuje Kacper Piechocki.
Pierwszy mecz trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów: PAOK Saloniki – PGE Skra Bełchatów, 16 listopada (środa) godz. 18:00
Transmisja w Polsacie Sport oraz na stronie laola1.tv