Przeżyć jeszcze raz emocje w rzeszowskim rynku
- Marzyliśmy, żeby to przeżyć jeszcze raz, zwłaszcza te emocje, które będą na rynku w Rzeszowie. Dlatego bardzo się cieszymy, że udało się nam wygrać ten mecz a w dodatku potwierdziliśmy po raz drugi z rzędu, że jesteśmy najmocniejszą drużyną. Zdobyliśmy mistrzostwo Polski - powiedział Olieg Achrem, kapitan mistrza Polski.
Asseco Resovia Rzeszów pokonała ZAKSE Kędzierzyn-Koźle w piątym decydującym finałowym spotkaniu o mistrzostwo Polski 3:1. Tym samym zawodnicy z Rzeszowa obronili tytuł wywalczony przed rokiem.
- W zeszłym roku zdobyłem pierwsze mistrzostwo w dodatku na własnej hali. To było niesamowite wydarzenie. Marzyliśmy, żeby to przeżyć jeszcze raz, zwłaszcza te emocje, które będą na rynku w Rzeszowie. Dlatego bardzo się cieszymy, że udało się nam wygrać ten mecz a w dodatku potwierdziliśmy po raz drugi z rzędu, że jesteśmy najmocniejszą drużyną. Jesteśmy mistrzem Polski - powiedział szczęśliwy po meczu Olieg Achrem, kapitan mistrza Polski.
Tegoroczny finał PlusLigi był bardzo zacięty. Zwycięzcę poznaliśmy dopiero po piątym meczu rozegranym w Kędzierzynie-Koźlu. - Pierwszy mecz zagraliśmy słabo. W drugim spotkaniu pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać. Cieszyliśmy się bardzo, że udało się nam wywieźć z Kędzierzyna-Koźla to jedno zwycięstwo. Z kolei w trzecim meczu wydaje mi się, że drużyna ZAKSY za szybko chciała rozstrzygnąć tę rywalizację, stąd tyle błędów po ich stronie. Czwarty mecz natomiast my zagraliśmy słabiej. Stres wziął górę. W sobotę z kolei trudno mi powiedzieć, co zaważyło na zwycięstwie. Może to, że nie graliśmy na własnej hali, że nie czuliśmy presji. Naprawdę nie wiem. Cieszymy się, że zagraliśmy jako drużyna i pokazaliśmy prawdziwy charakter - tłumaczył w studiu Polsatu Sport Achrem.
Asseco Resovia Rzeszów po zajęciu pierwszego miejsca w tegorocznych rozgrywkach PlusLigi wywalczyła jednocześnie prawdo do gry w Lidze Mistrzów. Czy w przyszłym sezonie uda się zbudować na tyle silną drużynę, aby odnieść znaczący sukces? - Nie wiem. Trudno mi powiedzieć. To nie jest nawet pytanie do mnie, ale do włodarzy klubu. Teraz jestem bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa, a przy tym bardzo zmęczony. Mogę tylko powiedzieć, że nie ja decyduję o transferach. Na chwilę obecną osobiście bardzo się cieszę, że zdobyliśmy mistrzostwo Polski i zostaję w Rzeszowie na kolejne lata - wyjaśnił na koniec Olieg Achrem, zdobywca dwóch tytułów mistrza Polski z Resovią Rzeszów.