Przyszli olimpijczycy wracają na polskie boiska
19 siatkarzy z PlusLigi zakończyło turnieje kwalifikacyjne w doskonałych nastrojach, bo ich reprezentacje zapewniły sobie udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Bohaterowie powoli wracają do swoich klubów, a od 20 października będzie można ich oglądać na boiskach.
Pewne udziału w przyszłorocznym turnieju olimpijskim są już: Francja, czyli gospodarz, Polska, Niemcy, USA, Brazylia, Japonia i Kanada. Pozostali muszą czekać na kolejność w rankingu FIVB po fazie grupowej Ligi Narodów w 2024 roku. Przypomnijmy, że do Paryża pojedzie najwyżej sklasyfikowana drużyna z Afryki, czyli prawdopodobnie Egipt (18. pozycja), a także cztery z najwyższych miejsc. Dziś byłyby to Włochy (3.), Argentyna (6.), Słowenia (7.) i Serbia (9.).
Wracając jednak do trzech turniejów kwalifikacyjnych, to w zespołach, które zakończyły rywalizacją na pierwszycm i drugim miejscu, było 19 siatkarzy, którzy w sezonie 2023/2024 zagrają w najlepszej lidze w Europie. 12 z nich wystąpiło w reprezentacji Polski: Jakub Popiwczak, Tomasz Fornal, Norbert Huber (Jastrzębski Węgiel), Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Jakub Kochanowski, Paweł Zatorski, Karol Kłos (Asseco Resovia Rzeszów), Bartłomiej Bołądź (Projekt Warszawa, na zdjęciu), Grzegorz Łomacz (PGE GiEK Skra Bełchatów).
Ale to wszyscy plusligowi gracze, którzy zajęli pierwsze lub drugie miejsca w kwalifikacjach. Polska w Xi'an wyprzedziła Kanadę, w której grał przyjmujący Brodie Hofer, nowy zawodnik Enea Czarnych Radom. W Rio de Janeiro sensacyjnie najlepsi byli Niemcy, prowadzeni przez Michała Winiarskiego, trenera Alurona CMC Warty Zawiercie. Połowa drużyny ma na koncie grę w PlusLidze, ale w najbliższych sezonie zobaczymy jedynie Moritza Karlitzka z Indykpolu AZS Olsztyn. Drugą pozycję zajęła Brazylia, mająca w kadrze dwóch nowych siatkarzy z PlusLigi - atakującego Alana Souzę (Indykpol AZS) oraz libero Thalesa Hossa (BOGDANKA LUK Lublin). W Tokio komplet zwycięstw odniosły Stany Zjednoczone, w których kluczowe role odgrywali Torey DeFalco z Asseco Resovii, a także David Smith i Erik Shoji z Grupy Azoty ZAKSA.
Nie udało się awansować Argentynie z trenerem Marcelo Mendezem (Jastrzębsi Węgiel), Mariasem Sanchezem i Joaquinem Gallego (Ślepsk Malow Suwałki), Mauelem Armoą (Indykpol AZS), Nicolasem Zerbą (PSG Stal Nysa) i Luciano Palonskym (Barkom Każany Lwów), Czechom (Lukas Vasina z GKS Katowice), Słowenii (Žiga Štern ze Ślepska Malow), Finlandii (Voitto Koykka z Trefla), Holandii (Twan Wiltenburg z Grupy Azoty ZAKSA) i Ukrainie (Jurij Semeniuk z Projektu Warszawa, Bogdan Mazenko, Dmytro Kanajew, Wasyl Tupczij, Ilia Kowalow, Witalij Kuczer, Władysław Szczurow z Barkomu Każany), Tunezja (Aymen Boguerra z Exact Systems Hemarpol Częstochowa).
Praktycznie wszyscy uczestnicy turniejów kwalifikacyjnych są już w Polsce, a niektórych będzie można w weekend podziwiać podczas ostatnich sprawdzianów przed inauguracją sezonu. Będą to m.in. Memoriały Tomasza Wójtowicza w Lublinie i Arkadiusza Gołasia w Zalasewie, a także sparingi. Kilku reprezentantów Polski na pewno zaprezentuje się na boisku.