PŚ: piątek dniem przerwy
Trzy zwycięstwa w trzech meczach odnieśli polscy siatkarze w turnieju o Puchar Świata - pierwszej kwalifikacji olimpijskiej. Dwie najlepsze drużyny awansują do przyszłorocznych igrzysk w Rio de Janeiro.
Takim samym bilansem mogą pochwalić się zespoły Włoch i USA. - Start mieliśmy bardzo dobry - mówi mistrz olimpijski i świata, Włodzimierz Sadalski, dyrektor Pionu Sportu i Szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej. - Na pewno trzy wygrane wpłyną budująco na polską drużynę. Pokonaliśmy m.in. mistrza olimpijskiego, a to ma dodatkowe znaczenie.
Władzimierz Sadalski podkreślił, że nasz zespół nie tylko wygrywa, ale prezentuje również dobrą ciekawą siatkówkę. - Z przyjemnością ogląda grę polskiej drużyny, jest ładna dla oka - powiedział. - Polscy gracze są bardzo dobrze wyszkoleni technicznie. Imponuje spokój i profesjonalizm zespołu.
Piątek będzie dniem przerwy. W sobotę Polska zagra z Iranem.
Wyniki trzeciej kolejki:
Japonia - Australia 3:1 (25:17, 25:21, 25:27, 25:18)
Rosja - Tunezja 3:0 (25:17, 15:16, 29:27)
Polska - Argentyna 3:1 (25:18, 19:25, 25:21, 27:25)
Kanada - USA 0:3 (21:25, 20:25, 17:25)
Iran - Wenezuela 3:0 (25:20, 25:17, 25:15)
Włochy - Egipt 3:1 (20:25, 26:24, 25:22, 25:13)
Drużyny USA, Włoch i Polski odniosły po trzy zwycięstwa i mają po 9 pkt. Amerykanie stracili jednego seta i są liderem. Po dwa zwycięstwa odniosły drużyny Rosji (6 pkt),, Iranu (6), Argentyny (5) i Japonii (5).
Kanadyjczycy wygrali jedno spotkanie (2 pkt). Z zerowym dorobkiem punktowym są zespoły Egiptu, Weenzueli, Tunezji i Australii.