Puchar Challenge: Spor Toto SC Ankara - Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:1. Złoty set dla gospodarzy
Spor Toto SC Ankara pokonał Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:1 (25:18, 21:25, 25:21, 25:22) w rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu Challenge. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wygraną zawiercian 3:0. W tej sytuacji drużyny musiały rozegrać złotego seta, którego po wyrówanej walce na swoją stronę rozstrzygnęli siatkarze z Turcji 15:13 i to oni awansowali do ćwierćfinału rozgrywek.
Pierwsze spotkanie wspomnianych drużyn zostało rozegrane w Dąbrowie Górniczej. Polski zespół świetnie wykorzystał atut własnej hali i wsparcie kibiców. Siatkarzom z Ankary nie dali wielu szans na nawiązanie równorzędnej walki. Mecz rozstrzygnął się w trzech setach, które Aluron Vitru CMC wygrał odpowiednio do 13, 11 i 19.
- Nie spodziewajmy się, że w Turcji oni się położą. Będzie to o wiele cięższy mecz - powiedział przed spotkaniem Piotr Lipiński, rozgrywający Aluronu Virtu CMC Zawiercie.
Pierwsza partia do stanu 5:5 toczyła się punkt za punkt. W dalszej części gospodarze zaczęli mocno zagrywać i wykorzystać kontrataki 8:6. Zawiercianie mieli problem z przyjęciem zwłaszcza w ustawieniu, kiedy w polu serwisowym pojawił się Lincoln Williams 16:11. Pojedyncze udane akcje Mateusza Malinowskiego oraz Marcina Walińskiego nie wystarczyły, aby wyrównać wynik 13:20. Zespół z Ankary do końca kontrolował sytuację na boisku. Do tego dołożył dobrą grę blokiem. W premierowej odsłonie meczu zwyciężył pewnie 25:18.
Drugi set spotkania początkowo nie układał się za dobrze dla podopiecznych Marka Lebedewa. Co prawda do połowy seta obie eipy grały dość równo 5:5 i 10:10. Jednak z akcji na akcję coraz skuteczniejsi byli siatkarze Spor Toto SC Ankara 13:11. Ręki w ataku nie zwalniał Williams oraz Nicolas Bruno. Polska drużyna ani myślała składać broni. Mimo, że rywale prowadzili dwoma oczkami 14:16 i 18:20 zdołali w końcówce doprowadzić do remisu 20:20, a nawet wyjść na prowadzenie 22:20. Ciężar gry na swoje barki wziął Malinowski oraz Alexandre Ferreira 24:21. Tym razem Aluron Virtu CMC nie dała sobie wyrwać z rąk wygranej. Tę partię wygrali 25:21 i tylko set dzielił polską drużynę od awansu do ćwierćfinału Pucharu Challenge.
Kolejna część meczu była wyrównana. Do stanu 8:8 zespoły grały punkt za punkt. Następnie na prowadzenie wysunęli się gospodarze 12:8. Przez dłuższy moment zawodnicy z Ankary utrzymywali tę przewagę 17:14. Zawiercianie walczyli do końca. Dzięki mocnym zagrywkom Marcina Walińskiego i dobrej grze blokiem wyrównali wynik 17:17. Jednak końcówka należała już do drużyny z Turcji, która tego seta wygrała 25:21.
Podopieczni Serdar Uslu poszli za ciosem. W kolejnej partii szybko objęli prowadzenie 3:1. Zespół z Zawiercia równie szybko wyrównał wynik 5:5. Grę gospodarzy ciągnął Leonardo Ferreira Nascimento 8:5 i 10:7. Przyjezdni walczyli do końca. Do gry próbował poderwać zespół Malinowski i Ferreira 13:13 i 16:16. Jednak ostatnie słowo należało do Spor Toto SC Ankara, która pewnym atakiem Williamsa przypieczętowała swoje zwycięstwo w tym secie 25:22 i całym meczu 3:1.
W tej sytuacji ćwierćfinalistę Pucharu Challenge wyłonił złoty set. Toczył się on ze zmiennym szczęście dla obu zespołów. Początkowo na prowadzenie wysunęli się tureccy siatkarze 3:1. Jednak zawiercianie jeszcze przed zamianą stron wyrównali wynik, a nawet objęli prowadzenie 8:7. Po wznowieniu gry wydawało się, że zawodnicy Aluron Virtu CMC mają pod kontrolą grę, bowiem prowadzili 11:7. Gospodarze walczyli do końca i ta walka bardzo im się opłaciła. Najpierw doprowadzili do remisu 13:13, a następnie nerwową końcówkę graną na przysłowiowym styku wygrali 15:13 i awansowali do ćwierćfinału rozgrywek.
Relacja punktowa: https://cevlive.cev.eu/DV_LiveScore.aspx?ID=37221
Statystyki meczowe: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=37221
Powrót do listy