Puchar Polski: APP Krispol Września - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
APP Krispol Września przegrał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 0:3 (19:25, 16:25, 21:25) w ćwierćfinałowym Pucharu Polski. Gospodarze grali z liderem PlusLigi i obrońcą trofeum.
ZAKSA zaczęła mecz z Semeniukiem i Rejno, którzy w podstawowym składzie zastąpili Deroo i Wiśniewskiego. Krispol starał się od początku utrzymywać kontakt punktowy z przeciwnikiem, serwując, siatkarze gospodarzy szukali Kamila Semeniuka, a atakujący zespołu Mariana Kardasa nie zwalniał ręki w ataku. Problemy Krispolu zaczęły się gdy w polu serwisowym zameldował się Torres. Agresywna zagrywka i nieskuteczne ataki w pierwszej akcji przeciwników wyprowadziły ZAKSĘ na prowadzenie 17:7. Trener Kardas próbował poprawić grę swoich podopiecznych wprowadzając na atak Napiórkowskiego, oraz drugiego rozgrywającego. Zespół z Wrześni poprawił swoją grę, odrobił kilka punktów dobrą zagrywką i blokiem, jednak było to za mało na nawiązanie wyrównanej walki. Przy stanie 22:16 trener Gardini poprosił o czas. Po powrocie na parkiet jego zawodnicy rozprawili się z rywalem, wygrywając pierwszą partię 25:19.
Drugą partię zespół ZAKSY zaczął bez zmian, natomiast trener Kardas wrócił do podstawowego ustawienia. Początek seta był wyrównany, oba zespoły nie stroniły od błędów. Przy stanie 6:6 Dobosz w widowiskowy sposób ustrzelił zagrywką przebiegającego Torresa. Gra znacznie dłużej niż w poprzedniej partii toczyła się punkt za punkt, na pewno w dużej mierze przyczynili się do tego Iglewski i Dobosz. Przy stanie 14:17, trener Kardas wykonał podwójną zmianę poprawiającą ustawienie. Mimo pojedynczych dobrych akcji gospodarzy, ZAKSA stopniowo zaczęła budować swoją przewagę dzięki skutecznej grze na kontrze. Seta zakończył Bieniek atakując z przechodzącej piłki przy stanie 25:16.
Trzecią partię Marian Kardas zaczął z Napiórkowskim w wyjściowym składzie. Początek seta znów był wyrównany, dobre zagrywki atakującego Krispolu doprowadziły do remisu 6:6. Odważna gra gospodarzy pozwalała utrzymywać kontakt punktowy, podopieczni Mariana Kardasa nie bali się uderzać z całej siły przy trudnych sytuacjach. Dopiero przy stanie 20:15 ZAKSA osiągnęła dość bezpieczną przewagę. W końcówce seta mnożyły się błędy na zagrywce po obu stronach siatki, ostatecznie goście wygrali seta 25:21 i cały mecz 3:0.
Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/LiveScore.aspx?ID=1052
Relacja live: https://www.pzps.pl/pl/aktualnosci/14971-puchar-polski-na-zywo-krispol-wrzesnia-zaksa-kedzierzyn-kozl
Powrót do listy