Puchar w Częstochowie czeka, a na kibiców atrakcje
W sobotę poznamy zwycięzcę Challenge Cup 2012. Drugi finałowy mecz zostanie rozegrany w hali Polonia w Częstochowie. - Głównym bohaterami sobotniego meczu będą zawodnicy obu zespołów – mówił na dzisiejszej specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej Konrad Pakosz, prezes Tytana AZS Częstochowa.
W dniu dzisiejszym klub Tytan AZS Częstochowa przy współpracy z głównym sponsorem firmą Selena S.A. właścicielem marki Tytan zorganizowali przedmeczową konferencję prasową, na której został zaprezentowany puchar, który trafi w sobotę w ręce jednej z drużyn oraz srebrne i złote medale.
- Wczoraj otrzymaliśmy z Europejskiej Federacji Piłki Siatkowej z Luksemburga puchar dla zwycięzcy oraz srebrne i złote medale. Oczywiście jesteśmy w pełni świadomi tego, że te złote medale i puchar nie są w naszym posiadaniu. Czeka nas jeszcze mecz rewanżowy. Myślę, że taki puchar zaprezentowany opinii publicznej przed rozpoczęciem tego decydującego meczu to również dodatkowy argument do tego, żeby wybrać się w sobotę do hali Polonia – mówił Konrad Pakosz.
Częstochowianie we wtorek zrobili pierwszy krok w kierunku zwycięstwa w tegorocznym finale Challenge Cup, pokonując na wyjeździe AZS Politechnikę Warszawską 3:1. - To był bardzo ciężki mecz. Na szczęście udało się wygrać 3:1. W mojej ocenie spotkanie wyglądało bardzo dobrze, było dużo walki. Trzy sety wygraliśmy na przewagi, a czwarty należał już do nas – powiedział na konferencji Wojciech Sobala, środkowy Akademików.
- Analizując ten mecz doszedłem do wniosku, że wyglądał on tak jak powinien wyglądać finał rozgrywek o europejskie puchary. Udało nam się zrewanżować Politechnice Warszawskiej za wcześniejsze porażki i to w dodatku na ich terenie. Pamiętamy jak przegraliśmy spotkanie 2:3 prowadząc wcześniej 2:0. Dlatego też radość jest podwójna. W końcu zagraliśmy tak jak potrafimy, na wysokim poziomie. Jeśli tak dalej pójdzie i utrzymamy koncentrację, to będziemy mieli szansę na wygraną – tłumaczył Marek Kardos, trener AZS-u Częstochowa.
Na kibiców, którzy przyjdą w sobotę na halę Polonia czeka wiele atrakcji, które zorganizuje firma Selena S.A. - Tą najważniejszą atrakcją jaką będziemy mieli w sobotę, a którą będziemy mieli okazję wspólnie przeżyć, będzie mecz. To, że Tytan AZS Częstochowa gra w finale Challenge Cup jest ogromnym sukcesem, którego zawodnikom, trenerom i całemu sztabowi szkoleniowemu serdecznie gratulujemy. My ze swej strony chcielibyśmy jedynie podnieść rangę tego wydarzenia. Jestem głęboko przekonany, że będziemy mieli co świętować, że uda nam się także zakończyć sukcesem ten drugi mecz. Mam nadzieję, że wszyscy kibice zgromadzeni w hali Polonia będą mogli zobaczyć liczne pokazy pirotechniczne, fajerwerki, confetti itp., które szykujemy dla naszych wspaniałych zawodników. Przy okazji też chcielibyśmy, żeby wszyscy kibice mieli jakieś pamiątki związane z tym niezwykłym wydarzeniem. W związku z tym będą organizowane różnego rodzaju konkursy, zarówno przed meczem jak i w czasie jego trwania. Konkursy będę organizowane również w mediach częstochowskich. Do wygrania będą koszulki z autografami zawodników, piłki Mikasy z podpisami siatkarzy – wyjaśniał Arkadiusz Foerster, manager firmy Selena S.A., właściciela marki Tytan.
Kibice, którym nie uda się zakupić biletu, będą mieli szansę na wygranie biletów w konkursach organizowanych w częstochowskich mediach. – Bilety będą do wygrania w konkursach organizowanych przez Katolickie Radio Fiat, przez Radio Jurę, a także w dodatku do Gazety Wyborczej. Do tego będzie można wygrać koszulki i piłki. Przed półfinałowym meczem z Prefaxis Menen wspólnie z telewizją Czwa TV zrobiliśmy bardzo ciekawą akcję, czyli rozdawaliśmy bilety wśród mieszkańców miasta w Alejach. Taką akcję też planujemy w przypadku sobotniego finału. Nie zdradzimy kiedy się ona odbędzie, aby zrobić kibicom niespodziankę – mówił prezes drużyny z Częstochowy.
We wtorek w hali Ursynów na trybunach zasiadła dość spora grupa częstochowskich kibiców. Klub, zawodnicy i trenerzy mają nadzieję, że w hali Polonia fani biało-zielonych również tak głośnym dopingiem wesprą swój zespół. - Sposób dopingu naszych kibiców podczas wtorkowego meczu w Warszawie był znakomity. W związku z tym apelujemy również teraz do naszych fanów, żeby w sobotę przyszli na halę Polonia ubrani w białe koszulki, które były rozdawane podczas półfinałowego spotkania. To są koszulki, które mają pokazać naszym chłopkom, naszemu zespołowi, że cała hala jest z nimi. A także, że wszyscy wierzą w to, że zagrają kolejny fantastyczny mecz i wygrają ostatnią akcję. W związku z tym mamy nadzieję, że nikt nie będzie się wstydził jej założyć – apelował Konrad Pakosz.
Spotkanie odbędzie się 31 marca o godzinie 14.30, będzie transmitowany na dwóch kanałach telewizyjnych – TV4 oraz Polsat Sport. Zarówna kasa biletowa jak i hala w dniu mecz będą otwarte od godziny 13.00. - Jesteśmy przekonani, że to spotkanie na długo zapadnie w naszej pamięci. Aczkolwiek zespół, trenerzy i my wszyscy jesteśmy świadomi tego, że AZS Politechnika Warszawska to naprawdę dobry zespół. I chociażby te dotychczas rozegrane mecz w tym sezonie to potwierdzają – zakończył prezes.