Puchar Wielkich Mistrzów: Iran z kompletem zwycięstw
W środę w Japonii rozegrano drugą kolejkę spotkań Pucharu Wielkich Mistrzów. Zwycięstwa na swoim koncie zapisała reprezentacja Włoch, Iranu i Francji. Świetne spotkanie rozegrał nowy przyjmujący PGE Skry Bełchatów – Milad Ebadipour, a także Thibault Rossard, przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów i rozgrywający mistrza Polski - Benjamin Toniutti. Czwartek będzie dniem przerwy w turnieju. Gospodarzem kolejnych trzech spotkań będzie Osaka.
Włosi lepsi od Brazylijczyków
W pierwszym meczu dnia na parkiecie spotkał się mistrz olimpijski i wicemistrz olimpjski z Rio de Janeiro, czyli Brazylia i Włochy. Zespoły rozegrały bardzo zacięte pięciosetowe spotkanie. Włosi nie wykorzystali swojej szansy na zwycięstwo w czterech partiach i ostatecznie zwyciężyli 3:2, co dało im pierwsze miejsce w ogólnej klasyfikacji zespołów. Warto jednak podkreślić, że bezapelacyjnym liderem włoskiej drużyny był Luca Vettori, który zdobył aż 27 punktów, a tylko o sześć mniej Filippo Lanza 21 punktów. W ekipie Canarinhos najskuteczniejszy był Wallace 19 punktów i Lucarelli 17 punktów.
- Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z wyniku. Oczywiście dobry wynik jest rzeczą, która sprawia, że jesteśmy szczęśliwi, ale chcę podkreślić, że spotkanie było bardzo wyrównane. O zwycięstwie zadecydowała nasza świetna zagrywka. To ważny element zwłaszcza jeśli gra się przeciwko Brazylii. Każdy mecz jest różny. Dzisiaj to nie był olimpijski finał, ale zawsze warto grać przeciwko Brazylii. To dodatkowy zatrzyk andrenaliny. Jesteśmy tutaj, aby walczyć i rywalizować z najlepszymi drużynami na świecie, więc powiedziałem moim zawodnikom, aby walczyli w każdej sytuacji, niezależnie od tego, czy jest ona dobra czy zła – powiedział Gianlorenzo Blengini, trener reprezentacji Italii.
Świetny mecz Milada Ebadipoura i stracona szansa Amerykanów
W środę zawodnicy Stanów Zjednoczonych wydawało się, że są na prostej drodze do kolejnego zwycięstwa podczas Pucharu Wielkich Mistrzów. Prowadzili bowiem z Iranem 2:0, a trzeciej partii mieli już w górze piłkę meczową, ale jej nie wykorzystali i przegrali 25:27. Ostatecznie Irańczycy doprowadzili do tie-breaka, którego również wygrali i odnieśli zwyciestwo 3:2. W tym spotkaniu żaden amerykański zawodnik znany z parkietów PlusLigi nie pojawił się na dłużej na boisku. Na krótką zmianę wszedł tylko Thomas Jeaschke. Z kolei w reprezentacji Iranu po raz kolejny świetny mecz rozegrał nowy przyjmujący pGE Skry Bełchatów – Milad Ebadipour, który zdobył najwięcej punktów dla swojej drużyny, bo aż 18.
- Myślę, że dobrze zaczęliśmy ten mecz i kontynuowaliśmy swoją dobrę grę z wczorajszego spotkania. W trzecim secie irańska drużyna dokonała kilku zmian i nie potrafiliśmy dopasować się do nich pod względem taktycznym – zauważył David Smith, środkowy USA i Aluron Virtu Warta Zawiercie.
A Matt Anderson dodał – Wyszliśmy na ten mecz z dobrą energią i realizowaliśmy naszą taktykę. Kiedy nastąpiły zmiany w drużynie przeciwników nie potrafiliśmy przystosować się do ich gry. Irańczycy byli naprawdę agresywni w swojej grze. Wywarli na nas presję, a my się nie potrafiliśmy przeciwstawić.
Pewne zwycięstwo Francuzów. Thibault Rossard trzecim najlepszym puntkującym meczu
Francuzi po wczorajszej porażce z Brazylią 0:3 szybko wyciągnęli wnioski i przeciwko gospodarzom turnieju zagrali bardzo dobre spotkanie. Świetna zagrywka, wysoka skuteczność w ataku oraz szczelny blok zapewniły im wygraną 3:0. Z pięciu Francuzów występujących w PlusLidze szansę na grę otrzymał tylko Benjamin Toniutti, Kevin Tillie (libero) i Thibault Rossard, który był trzecim najlepszym punktującym zawodnikiem spotkania (13 punktów). Na krótką zmianę na parkiecie w secie drugim i trzecim pojawił się także nowy rozgrywający ONICO Warszawa Antoine Brizard.
Wyniki i harmonogram Pucharu Wielkich Mistrzów:
12 września, wtorek (Nagoja)
Francja – Brazylia 0:3 (25:27, 25:27, 22:25)
Włochy – Iran 2:3 (19:25, 25:23, 26:28, 31:29, 11:15)
Japonia – USA 0:3 (21:25, 18:25, 13:25)
13 września, środa (Nagoja)
Brazylia – Włochy 2:3 (25:15, 25:27, 25:27, 25:18, 12:15)
USA – Iran 2:3 (25:20, 25:17, 25:27, 21:25, 12:15)
Japonia – Francja 0:3 (15:25, 23:25)
15 września, piątek (Osaka)
godz. 5.40 Iran – Brazylia
godz. 8.40 Francja – USA
godz. 12.15 Włochy – Japonia
16 września, sobota (Osaka)
godz. 5.40 USA – Brazylia
godz. 8.40 Francja – Włochy
godz. 12.15 Japonia – Iran
17 września, niedziela (Osaka)
godz. 4.40 Włochy – USA
godz. 7.40 Iran – Francja
godz. 11.15 Brazylia – Japonia
Więcej informacji o Pucharze Wielkich Mistrzów: http://grandchampionscup.2017.men.fivb.com/en