Puchar Włoch dla Itasu Diatec Trentino
Dwie najlepsze drużyny Serie A1 poprzedniego sezonu - Itas Diatec Trentino i Cucine Lube Banca Marche Macerata stoczyły ze sobą bój o pierwsze cenne trofeum w trwających rozgrywkach. Puchar Włoch wygrali, trzeci raz w historii klubu, siatkarze z Trydentu.
Brak przepustki do Ligi Mistrzów kompletnie nie wpłynął na rangę i przebieg turnieju finałowego Pucharu Włoch, rozgrywanego w miniony weekend w Mediolanie. Finaliści - Trentino i Macerata rzucili na szalę całe siły i zaangażowanie. Nieustępliwą walkę o piłkę urazem przypłacił Jan Stokr, który w IV secie nieszczęśliwie się potknął i musiał opuścić boisko. Godnie zastąpił go Nikołaj Uczikow.
Pierwsze dwie partie nie zapowiadały emocji, które oglądaliśmy w dwóch kolejnych. Kazijski i spółka dość gładko pokonali rywali, głównie dzięki kąśliwej zagrywce Emanuele Birarelliego (konsekwentnie celował Zajcewa) i popisowej grze skrzydłowych. W trzecim secie Macerata, identycznie jak kilka miesięcy temu podczas walki o scudetto, przebudziła się i nawiązała z przeciwnikami wyrównaną walkę. Świetną zmianę dał Dick Kooy, który wszedł za Sasę Starovica, a Iwan Zajcew kończył wszystkie sytuacyjne piłki i gromił zawodników po drugiej stronie siatki piekielnie mocnym serwisem. Twardy, emocjonujący bój trwał także w czwartej odsłonie, pełnej spektakularnych obron i dynamicznych zbić. W końcówce (24:23 dla Trento) szczęście dopisało ekipie Radostina Stojczewa. Jego rodak, Matej Kazijski zaserwował lekko, po siatce i piłka przetoczyła się na połowę rywali.
- Byliśmy bardzo zmotywowani i mocno zależało nam na wygranej, bo chcieliśmy pokazać, że wciąż jesteśmy głodni zwycięstw - skwitował Emanuele Birarelli, środkowy Itasu. - Zagraliśmy dobry mecz, wspólnymi siłami osiągnęliśmy cel. To cieszy najbardziej - dodał Matej Kazijski.
- Bardzo chcieliśmy wygrać i zadedykować zwycięstwo Savaniemu i Kovarovi, którym kontuzje uniemożliwiły udział w turnieju. Oczekujemy ich powrotu równie mocno jak nasi kibice. Szkoda, że się nie udało…ale to może oznaczać, że zadedykujemy im jakąś ważniejszą wygraną - stwierdził najlepszy zawodnik w drużynie Maceraty Iwan Zajcew (25 oczek).
Warto odnotować, że podczas turnieju finałowego o Puchar Włoch testowano system challenge. Weryfikacja dotyczyła wyłącznie kontaktu piłki z linią (aut lub boisko).
Itas Diatec Trentino - Cucine Lube Banca Marche Macerata 3:1 (25:17, 25:16, 21:25, 25:23)