"Mały" rozgrywa kolejną ważną piłkę
Mariusz Szyszko – legenda olsztyńskiego AZS, 5 maja 2009 r. został prezesem Zarządu Spółki Akcyjnej pod nazwą Piłka Siatkowa AZS UWM S.A. w Olsztynie. Były reprezentacyjny rozgrywający ma bogatą przeszłość zarówno zawodową jak i zawodniczą. Popularny „Mały” urodził się w 1969 roku w Olsztynie. Przygodę z siatkówką „na poważnie” rozpoczął w 1987 roku. Choć z powodzeniem występował we Francji, w Polsce pozostał wierny jednym barwom – AZS Olsztyn.
Kiedy w 1987 roku olsztyński AZS spadł do II ligi w składzie nastąpiły zmiany. Była to ogromna szansa na zaistnienie dla młodych graczy. Właśnie wtedy w drużynie zadebiutował młody wychowanek AZS – Mariusz Szyszko, który z powodzeniem radził sobie w trudnej roli rozgrywającego. Niecały rok później młodziutki rozgrywający został uznany za najwszechstronniejszego zawodnika turnieju finałowego mistrzostw Polski juniorów. Kariera rozwijała się w imponującym tempie. Mariusz Szyszko zdobywał ze swoją drużyną między innymi: mistrzostwo Polski w 1991 i 1992 r., wicemistrzostwo Polski w 1989, 1992, 2004, 2005 r., trzykrotnie Puchar Polski w 1989, 1991 i 1992 r. Na arenie międzynarodowej olsztynianin zadebiutował w 1989 roku i od tamtej pory występował w barwach biało-czerwonych aż 187 razy. W 1996 został powołany do kadry olimpijskiej, która w Atlancie zajęła miejsce 9-12. Mariusz Szyszko dwukrotnie opuszczał kraj. Jednak zawsze dla jednego państwa – Francji. W 2002 roku z francuskim Tourcoing zdobył wicemistrzostwo kraju.
W siatkówce osiągnął bardzo wiele. Po zakończeniu kariery nadal pozostał przy tej dyscyplinie sportu. W 2006 rozpoczął przygodę z dziennikarstwem. Pomyślnie przeszedł egzaminy i testy na komentatora sportowego i został dziennikarzem telewizji Polskiej, gdzie między innymi komentował mecze siatkówki w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. W minionym sezonie PlusLigi wraz z Adrianem Brzozowskim komentował rozgrywki swojego rodzimego klubu na antenie radia UWM FM. Jak sam mówił dla portalu Siatkówka.net, nie był pewny, czy będzie to jego zawód na przyszłość. – Nie wiem jeszcze czy to będzie moim zawodem w przyszłości, ale staram się robić to jak najlepiej. Chciałbym, żeby podobało się to innym – tak oceniał swoją pracę dwa lata temu.
I miał rację. Pracę dziennikarza sportowego Mariusz Szyszko jak na razie musi odłożyć. W miniony wtorek „Mały” zgodził się na objęcie sterów swojego ukochanego klubu, który znalazł się w trudnej sytuacji. Pięciodniowa walka z własnymi myślami przyniosła pozytywny rezultat – Mariusz Szyszko został prezesem klubu AZS UWM Olsztyn.
Kibice oraz środowisko siatkarskie w Olsztynie z nadzieją przyjęli tę wiadomość. Nowy Zarząd oraz Rada Nadzorcza otrzymali duży kredyt zaufania. Sam Mariusz Szyszko cieszy się w Olsztynie ogromną popularnością. To wynik nie tylko jego sportowych sukcesów i przywiązania do klubu, lecz również jego postawy życiowej. Wiecznie uśmiechnięty i życzliwy dla każdego potrafi zjednać sobie ludzi. Jak sam mówił, chwilę po ogłoszeniu jego nominacji na prezesa Spółki, zawsze chciałby pozostać uczciwy wobec swoich współpracowników i nie zawieść ich zaufania.
- Jestem stąd, tu się urodziłem, tu wróciłem, tu spędziłem połowę życia. Mam na myśli stadion w Kortowie, halę sportową. To tak uczuciowo. Chciałbym w tej trudnej sytuacji nie mówić o konkretach, planach, bo na to za wcześnie. Muszę zobaczyć co się dzieje, zapoznać się z tym co się tu działo. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie zrobić coś dobrego – powiedział nowy prezes AZS UWM Olsztyn.
Kibice są zgodni – należy dać czas dla nowego Zarządu i być cierpliwym. Nawet jeśli nie uda się w tym sezonie grać o medale, to z pewnością dobra praca zaprocentuje na przyszłe sezony. Pierwszym krokiem ku lepszemu, jest organizacja spotkania władz klubu ze wszystkimi kibicami i sympatykami olsztyńskiej drużyny. Jest to sytuacja, która do tej pory nie była praktykowana w tym klubie. Jaki będzie kolejny krok? Czas pokaże.