Rafał Buszek: jesteśmy skuteczni na finiszu
Od wygranej (ósme zwycięstwo w sezonie) w trzech setach rozpoczęli nowy sezon Ligi Mistrzów wicemistrzowie Polski z Rzeszowa. Zespół Asseco Resovii miał problemy z mistrzem Czarnogóry jedynie w inauguracyjnej partii, ale po raz kolejny już w tym sezonie potwierdził, że jego mocną stroną jest skuteczny finisz.
- Wyjątkowo źle rozpoczęliśmy spotkanie z Budvą – mówi Rafał Buszek, przyjmujący Asseco Resovii. - Popełniliśmy na początku zbyt wiele błędów w przyjęciu, których nie zdarza się nam popełnić nawet w trzech setach. Fajnie, że udało się wygrać tą inauguracyjną partię, ale gdyby po drugiej stronie był groźniejszy przeciwnik to było by dużo ciężej. Na pewno jednak cieszymy się , że te finisze nam wychodzą bo jeżeli doprowadzamy do wyrównanej końcówki to przeważnie wygrywamy. Jesteśmy z tego zadowoleni bo to jest najcenniejsze. Tak jak dziś przy stanie 9:16 cały czas myśleliśmy, żeby dogonić przeciwnika i doprowadzić do wyrównanej końcówki i dać sobie szansę wygrania tego seta. Cieszymy, że się udało ale jak będziemy tak zaczynali mecze to myślę, że nie będzie się układało po naszej myśli – mówi Buszke, którego zespół czeka teraz wyjazdowy mecz PlusLigi w Radomiu. Z Czarnymi, awłaszca u nich na hali zawsze się grało ciężko i na pewno mecz będzie zacięty. Rywal jest wymagający i zapowiada się walka na całego – mówi Buszek.
Powrót do listy