Rafał Buszek: miejmy nadzieję, że ten najsłabszy mecz mamy już za sobą
- Myślę, że nikt nie chciał trafić na Francję, ale tak się stało i będziemy musieli stawić czoła temu rywalowi – przyznał Rafał Buszek, przyjmujący reprezentacji Polski. Biało-czerwoni po wczorajszej porażce z Niemcami, dziś o prawo gry w finale turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich powalczą z Francuzami.
- Był to dosyć dziwny mecz i szkoda, że go przegraliśmy – krótko podsumował wczorajsze spotkanie pomiędzy reprezentacją Polski a drużyną Niemiec Rafał Buszek. Polacy zaczęli z wysokiego C pewnie pokonując rywali w pierwszej partii. Potem jednak gra polskiego zespołu wyraźnie załamała się. Vital Heynen zaczął wprowadzać zmiany w swojej drużynie –na ławkę rezerwowych został wysłany Georg Grozer, który przed zejściem z boiska atakował ze stuprocentową skutecznością. Po chwili po niemieckiej stronie grała niemal cała rezerwowa szóstka. Ten ruch zaskoczył biało-czerwonych, którzy długo nie byli w stanie odpowiedzieć na zaskakująco dobrą grę rywali i przegrywali już 1:2. Stephane Antiga również mocno rotował składem i Polacy zdołali doprowadzić do tie-breaka, w którym jednak musieli uznać wyższość rywali.
Przegrana w ostatnim meczu grupowym sprawiła, że w półfinale turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich podopieczni Stephane Antigi będą musieli zmierzyć się z mistrzami Europy, reprezentacją Francji. - Myślę, że nikt nie chciał trafić na Francję, ale tak się stało i będziemy musieli stawić czoła temu rywalowi – stwiedził Rafał Buszek. - Nie wiem czy jest to zespół, który kogokolwiek w tym momencie się boi. My się nie boimy nikogo i sądzę, że oni mają takie samo podejście. Przyjechaliśmy wygrać ten turniej i musimy pokonać Francję niezależnie od tego czy trafilibyśmy na nich w półfinale, czy w finale. Los nas skojarzył już w meczu półfinałowym – dodał Michał Kubiak.
Francuzi do tej pory w tym turnieju nie zagrali jeszcze słabego spotkania. W każdym z meczów grupowych pokazywali się z bardzo dobrej strony, zwłaszcza w obronie. Wczorajszą konfrontację z Bułgarią wygrali występując w rezerwowym składzie, pokazując tym samym, że druga szóstka również jest w stanie grać na wysokim poziomie. - Mamy bardzo ważnego przeciwnika w półfinale i będziemy musieli dać z siebie wszystko, żeby wygrać – jasno stwierdził Rafał Buszek.
Biało-czerwoni z Francją zmierzą się dziś godzinie 19:30. - Miejmy nadzieję, że ten najsłabszy mecz mamy już za sobą i teraz będzie już tylko lepiej – przyznał Buszek. - Wierzę, że te osobistości, które my mamy w drużynie będą lepsze i to my wygramy to spotkanie – dodał Michał Kubiak. Która drużyna ostatecznie okaże się lepsza? O tym przekonamy się już dziś wieczorem.
Powrót do listy