Rafał Buszek: Nie zapominamy o jutrzejszej konfrontacji z Niemcami
Reprezentacja Polski pokonała Belgię 3:0 i tym samym zapewniła sobie awans do półfinału. - Pokazaliśmy, że potrafimy grać do samego końca - stwierdził po meczu Rafał Buszek.
Polacy wskazywani byli jako zdecydowany faworyt spotkania, jednak jak pokazał przebieg konfrontacji, Belgowie nie zamierzali łatwo oddać pola. - Spodziewaliśmy się oporu ze strony Belgów, bowiem wiemy, że każdy zespół przyjechał tutaj powalczyć. Chcieliśmy wygrać za trzy punkty i z takim nastawieniem przystąpiliśmy do tego spotkania - przyznał Rafał Buszek, który rozpoczął dzisiejszy mecz w pierwszej szóstce.
Wspomniana chęć zwycięstwa niewątpliwie wzmocniona była faktem, iż po wczorajszej porażce Serbii z Niemcami nasi reprezentanci potrzebowali wygranej z Belgią, aby już dziś wywalczyć awans do półfinału turnieju w Berlinie. Od samego początku spotkania widać było, iż Polacy są bardzo zdeterminowani, żeby wygrać i zrealizować wskazany cel. Po premierowej odsłonie będącej pod dyktando Polaków, przyszedł moment załamania w drugiej partii. - W drugim secie było bardzo ciężko, nasi rywale pokazali się wtedy z dobrej strony, ale udało się na szczęście wygrać. Wyciągnęliśmy końcówkę tej drugiej odsłony. Pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać te końcówki i grać do samego końca. Myślę, że to bo był bardzo ciężki set z wieloma momentami walki. Do samego końca ważyły się losy zwycięstwa. Wygraliśmy tego seta i to na pewno nas mocno podbudowało i dodało pewności siebie. Takie zwycięstwa pomagają też w kolejnych spotkaniach - powiedział polski przyjmujący.
Polacy mogą zatem już po drugim meczu świętować awans do półfinału turnieju i tym samym postawili zdecydowany krok w kierunku wywalczenia biletu do Rio. W grupie A dwoma zwycięstwami mogą pochwalić się także reprezentanci Niemiec i to właśnie z nimi spotkamy się w jutrzejszej konfrontacji, której stawką będzie pierwsze miejsce w grupie. Z turniejem żegnają się natomiast Belgowie i Serbowie, którzy utracili już szansę na awans do igrzysk olimpijskich. - Cieszymy się z awansu do półfinału, ale nie zapominamy jeszcze o jutrzejszym meczu z Niemcami, które będzie decydować o miejscu w tabeli – zakończył Rafał Buszek.
Powrót do listy