Rafał Buszek: wciąż mamy dużo do poprawienia
Asseco Resovia po raz drugi w tym sezonie wygrała w swojej hali mecz ligowy i awansowała na jedenaste miejsce w tabeli. Rzeszowianie do szóstego miejsca, które po rundzie zasadniczej premiuje grą w play-off, tracą siedem punktów.
- Nie zdarzyło nam się to do tej pory aby wygrać dwa mecze z rzędu, co może nastrajać optymistycznie przed kolejnym spotkaniem – mówi Rafał Buszek, przyjmujący Asseco Resovii. – Sezon nie układa się tak jak każdy by sobie tego życzył, ale cieszymy się z tych zwycięstw. W naszej sytuacji każda wygrana jest dobrym prognostykiem – mówi 31-letni siatkarz, który po raz kolejny rozegrał dobry mecz i widać, że jego forma idzie w górę. – Najbardziej cieszy mnie zwycięstwo za trzy punkty z Lubinem. Cała drużyna zagrała lepiej i widać było, że pierwsza akcja bardzo dobrze funkcjonowała, przez co przeciwnicy za bardzo nie mogli wejść w grę. Nie mówię, że to było jakieś super spotkanie, ale najważniejsze jest to, że zagraliśmy lepiej od przeciwnika i miarę łatwo zdobyliśmy te trzy punkty. One są bardzo ważne dla nas. Istotną rzeczą jest też, że obyło się bez przestojów. Nie pamiętam czy nawet był taki fragment, gdzie straciliśmy cztery punkty z rzędu, a wcześniej dość regularnie nam się to przydarzało – mówi przyjmujący zespołu z Rzeszowa, który powoli odbija się od dna tabeli.
- Nie patrzę w tabelę pod tym względem ile jest straty itd. – mówi Buszek i dodaje. - My po prostu musimy się skupić i koncentrować na każdym kolejnym spotkaniu. Takie myślenie o szóstce w tej sytuacji może być bardzo zgubne, bo trzeba skupić się przede wszystkim na swojej grze, a wciąż mamy dużo do poprawienia. Jak będzie ona wyglądała dobrze, to będą i kolejne zwycięstwa, a wówczas zobaczymy jak rozwinie się sytuacja w tabeli. Oczywiście, że każdy by chciał być w tej szóstce, ale do niej jeszcze daleka droga i dużo pracy przed nami – stwierdza przyjmujący Asseco Resovii, którą w czwartek czeka wyjazdowy mecz z Cerradem Czarnymi Radom.
– Tam nigdy nie gra się łatwo, a tak jak Czarni prezentują się w tym sezonie, to widać, że to jest drużyna, która powinna zająć miejsce w czołówce. Na pewno będzie to ciężki mecz, rywale grają fajną siatkówkę, a szczególnie u siebie są niesamowicie groźni. Mają ciekawy skład i myślę, że nie będziemy faworytem tego spotkania w Radomiu i może to nawet dobrze. Wiele meczów rozegrałem w tej hali i zazwyczaj były to bardzo ciężkie spotkania. Trzeba było zagrać naprawdę bardzo dobry mecz żeby wyjechać ze zwycięstwem – kończy Rafał Buszek.
Powrót do listy