Rafał Buszek: Występy w reprezentacji zaprocentują w lidze
Neckermann AZS Politechnika Warszawska w zeszłym tygodniu rozpoczęła przygotowania do sezonu ligowego 2009/2010. Na treningach stawili się wszyscy zawodnicy stołecznej drużyny z wyjątkiem Karola Kłosa i Rafała Buszka, którzy musieli jeszcze spełnić swoje reprezentacyjne obowiązki. Po zakończonym w niedzielę Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, podczas którego obaj zawodnicy występowali w kadrze B, zarówno Kłos jak i Buszek dostali od Radosława Panasa kilka dni wolnego.
- Trener dał nam tydzień wolnego po kadrze, żebyśmy mogli nieco zregenerować siły. Sezon praktycznie trwał u nas bez przerwy, bo zaraz po lidze przyszły występy w reprezentacji. Teraz pora więc na chwilę oddechu, a potem dołączymy do treningów z drużyną Politechniki i zaczniemy przygotowania do nowego sezonu – tłumaczy Rafał Buszek.
Zdaniem zawodnika Neckermann AZS Politechniki Warszawskiej nowy trener stołecznej drużyny - Radosław Panas to prawdziwy fachowiec. Buszek miał z nim okazję współpracować w ramach gry w reprezentacji.
- Radosław Panas to bez wątpienia trener z najwyższej półki, o czym świadczy choćby fakt, że ma miejsce w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski seniorów. Jestem przekonany, że w Politechnice będzie się nam bardzo dobrze współpracować i wszyscy wiele się od niego nauczymy – twierdzi Buszek.
W ostatnim czasie stołeczną drużynę zasiliło kliku nowych, młodych zawodników. Władze warszawskiego klubu, jak i sam Rafał Buszek wierzą, że młodzież stać na coś więcej, aniżeli tylko na walkę o utrzymanie się w lidze. - Mamy młodą drużynę, nowy skład, z którym myślę, że nieraz możemy sprawić niespodzianki. Na pewno będziemy chcieli się utrzymać w lidze, ale to jest cel minimum. Liczę na to, że uda nam się powalczyć o wyższe lokaty.
Rafał Buszek podkreślił, że występy w reprezentacji były dla niego cenną przygodą i bardzo dobrą lekcją siatkówki. Czy zatem popularny „Buszu” będzie teraz w Politechnice filarem, napędzającym grę swoich kolegów? - Na pewno doświadczenie, jakie zdobyłem w ramach gry reprezentacji zaprocentuje w lidze, ale w żadnym wypadku nie czuję się gwiazdą. Będę starał się wspomagać kolegów, jak tylko potrafię najlepiej, mam nadzieję, że z widocznymi tego rezultatami – odpowiada skromnie zawodnik Neckermann AZS Politechniki Warszawskiej.
Powrót do listy