Rafał Szymura: Do Bielska po trzy punkty
– Zamykamy ten mecz, idziemy do domu, a jutro zaczynamy już trenować. Myślimy o meczu i jedziemy do Bielska-Białej po zwycięstwo – mówił po meczu z Onico AZS Politechniką Warszawską przyjmujący AZS Częstochowa Rafał Szymura.
Drużynie z Warszawy udało się zrewanżować za pierwszy mecz. Co się zmieniło?
Rafał Szymura: Wynik się zmienił. A tak naprawdę myślę, że nasza gra też wyglądała lepiej, niż ostatnimi czasy, bo było widać, że nie gramy dobrze, szczerze powiedziawszy. Dzisiaj ta gra wyglądała lepiej, ale bardzo szkoda kontuzji, której doznał Michał Szalacha. Mam nadzieję, że wróci szybko do zdrowia, chociaż słyszałem, że do końca sezonu może nie zagrać. Ale jesteśmy z Michałem i mam nadzieje, że to nic poważnego i szybko do nas wróci.
Zdekoncentrowała was ta kontuzja, to ona miała wpływ na to, że tego drugiego seta nie rozpoczęliście najlepiej?
Myślę, że w pierwszym secie, jak to się stało, to nas zamotywało, bo chcieliśmy wygrać dla Michała. W drugim secie Warszawa zaczęła troszkę lepiej zagrywać i mieliśmy już z problem z tym. Niestety, przegrywamy, wszystko się dziś w końcówkach wydarzyło, graliśmy na przewagi. I ten ostatni set, w którym mieliśmy przewagę, później ją traciliśmy i tak na zmianę. Trochę ta nasza gra falowała ale myślę,że momentami wyglądała fajnie.
Co według Ciebie było dzisiaj najlepszym elementem drużyny z Warszawy?
Myślę, że bardzo dobrze dzisiaj przyjmowali. Jeszcze nie patrzyłem w statystyki, ale robili na siatce, na pojedynczym bloku kończyli wszystko i myślę, że to mieli fajne dzisiaj.
Następny mecz z BBTS Bielsko-Biała. W poprzednim starciu wygraliście po tie-breaku, myślisz że skończy się to tak samo?
Mam nadzieję, że będzie za trzy punkty! Jadę tam z takim nastawieniem, mimo że dzisiaj przegraliśmy, trudno. Zamykamy ten mecz, idziemy do domu, jutro zaczynamy już trenować, myślimy o meczu i jedziemy tam po zwycięstwo.
Powrót do listy