Rafał Szymura: PGE Skra to trudny rywal
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Aluronem CMC Warta Zawiercie, a Jastrzębski Węgiel z PGE Skrą Bełchatów zagrają w sobotę w pierwszych półfinałowych meczach PlusLigi.
Przeprawa przez ćwierćfinały zarówno dla jastrzębian, jak i dla zespołu z Bełchatowa, okazała się długa i wyboista. Rywalizacje toczyły się na pełnym dystansie, przez trzy mecze. Jastrzębski Węgiel poniósł porażkę w pierwszym spotkaniu z zespołem z Gdańska. Trudna sytuacja wpłynęła jednak pozytywnie na całą drużynę, która w arcyważnym meczu wyjazdowym, pokonała rywala na jego terenie 3:0, przenosząc dalszą rywalizację do Jastrzębia-Zdroju. I o ile jastrzębianie zdołali zwyciężyć decydujące spotkanie bez straty seta, o tyle bełchatowianie musieli zdecydowanie dłużej powalczyć o wejście do półfinału.
PGE Skra Bełchatów podobnie do nas rozpoczęła tegoroczne zmagania w ćwierćfinale. Po zdecydowanym zwycięstwie w pierwszym secie pierwszego meczu, bełchatowianie nie zdołali zakończyć starcia na swoją korzyść. Po domowej porażce udało się również 3:0 pokonać olsztynian na ich terenie i wrócić na Halę Energia na ostatni pojedynek. A ten przepełniony był dramaturgią. W tie-break’u bełchatowianie przegrywali już 7:10, jednak zdołali wyjść z trudnej sytuacji i ostatecznie wygrać 15:13. O tym, że siatkarze PGE Skry walczą zaciekle do samego końca, wspomniał kapitan Jastrzębskiego Węgla, Benjamin Toniutti:
– Teraz chcemy przede wszystkim odpocząć i myśleć już o sobotnim meczu, bo to będzie prawdziwa bitwa. Zmierzymy się ze Skrą Bełchatów, która pokazała, że potrafi walczyć do końca, byle tylko wygrać. To, jak graliśmy przeciwko nim wcześniej w tym sezonie, nie ma tak naprawdę znaczenia – mówi kapitan JW.
W sezonie zasadniczym dwa razy wygrał Jastrzębski Węgiel. – Trudny rywal, który bardzo mocno zagrywa i naprawdę ma bardzo dobrych, klasowych zawodników. Będzie to trudna przeprawa, ale to już są półfinały fazy play-off i one się rządzą swoimi prawami. Każdy mecz jest naprawdę ważny i każdy mecz będzie dobrym widowiskiem. Liczę na to, że przekujemy to na naszą korzyść – podkreśla Rafał Szymura, który drugi raz z rzędu został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.
– To będzie półfinał PlusLigi. Musimy się do niego dobrze przygotować, myśleć o tym, dobrze trenować i odpoczywać, zachować zdrowie. To są te najważniejsze czynniki. Teraz przez kilka minut czy kilka godzin poświętujemy, a potem zaczynamy się już skupiać na sobotnim meczu – zauważył po środowym pojedynku Benjamin Toniutti, zwracając uwagę na zawrotne tempo tegorocznych rozgrywek.
Początek pierwszego meczu o finał PlusLigi w sobotę 23 kwietnia o godzinie 17:30. Transmisję ze spotkania przeprowadzi stacja Polsat Sport. Drugie spotkanie w serii zaplanowano w Bełchatowie na 26 kwietnia o godzinie 20:30. Ewentualne trzecie starcie 30 kwietnia o 17:30 w Jastrzębiu-Zdroju.