Rekordowy finał TAURON Pucharu Polski dla Aluronu CMC Warty Zawiercie!
Aż 13935 widzów śledziło w TAURON Arenie Kraków wielki finał TAURON Pucharu Polski. To rekordowa frekwencja w meczach z udziałem klubów PlusLigi. Triumfowała w nim Aluron CMC Warta Zawiercie, która po raz pierwszy awansowała do finału i od razu sięgnęła po trofeum, pokonując po pięknym meczu 3:1 Jastrzębski Węgiel.
W sobotę Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie wygrały swoje półfinałowe boje zgodnie po 3:0. Zawiercianie po raz pierwszy w historii awansowali do decydującej bitwy o puchar, jastrzębianie piąty raz z rzędu znaleźli się w finale. W niedzielne popołudnie oglądaliśmy zacięte i ciekawe spotkanie, w którym zawiercianie zwyciężyli 3:1. Na MVP meczu wybrano środkowego Aluronu CMC Miłosza Zniszczoła.
– Na pewno tego meczu długo nie zapomnę, po obu stronach siatki gwiazdy występujące na mojej pozycji, więc tym bardziej się cieszę, że ktoś dostrzegł moją grę – mówi Miłosz Zniszczoł. – Najważniejszy był półfinał, bo czuliśmy że jeśli go wygramy, to napędzeni dobrą energią, damy sobie radę także w finale.
Jastrzębski Węgiel zagrał o puchar już piąty raz z rzędu, ale i tym razem musiał się obejść smakiem. Zespół, który w tym tygodniu awansował do półfinału Ligi Mistrzów i prowadzi w tabeli PlusLigi, na triumf w TAURON Pucharze Polski musi poczekać jeszcze co najmniej kolejny rok.
– Naprawdę nie chcę już odpowiadać na pytania, dlaczego nam się nie udało – podkreśla Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla. – Daliśmy dziś z siebie wszystko, ale wygrał zespół jeszcze lepszy i kolejny raz to nie my zdobywamy puchar – dodaje.
W niedzielę w największej polskiej hali spodziewano się rekordowo wysokiej frekwencji. Już w sobotę w TAURON Arenie Kraków pierwszy mecz oglądało 9143 widzów, na drugim było 10264 fanów. To była wyższa frekwencja niż przed rokiem, gdy w trakcie niedzielnego finału mecz oglądało historyczne 11815 kibiców – jak dotąd rekordowa widownia z udziałem klubów PlusLigi. Teraz rekord został jeszcze wyśrubowany, bo 3 marca 2024 na trybunach zasiadło 13935 widzów.
– Kolejny raz wspólnie pokazaliśmy, jak wielki potencjał drzemie w polskiej ligowej siatkówce – podkreśla Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – Dziękuję wspaniałym polskim kibicom, drużynom za stworzenie świetnego widowiska, a naszym partnerom i sponsorom za wsparcie. Ten finał przeszedł do historii, a za rok znowu spotkamy się w Krakowie i znowu będziemy chcieli, by turniej finałowy był jeszcze wspanialszy – dodaje prezes.
Sponsorem tytularnym rozgrywek, których wielki finał odbywać się będzie w stolicy Małopolski, jest firma TAURON Polska Energia. Sponsorami głównymi są PKO Bank Polski i DECATHLON.
– Gratuluję prezesowi Baranowi, całej drużynie, sztabowi, naszym kibicom, bo to ważny dzień dla całego klubu – cieszy się Michał Winiarski, pierwszy od 2014 roku polski trener, który zdobył TAURON Puchar Polski. – Przy takich kibicach, w TAURON Arenie gra się wspaniale, a nasza siatkówka prezentuje się naprawdę imponująco.
Wyniki turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski 2024:
Finał:
JASTRZĘBSKI WĘGIEL 1
ALUORON CMC WARTA ZAWIERCIE 3
(22:25, 25:20, 21:25, 20:25)
Jastrzębski: Toniutti, Fornal 15, Huber 10, Patry 20, Szymura 10, Gladyr 4 oraz Popiwczak (l), Skruders, Sedlacek, Sclater 1, M’Baye. Trener: Mendez.
ALURON CMC: Tavares 1, Clevenot 14, Bieniek 11, Butryn 11, Kwolek 16, Zniszczoł 13 oraz Gąsior 2, Rossard 3, Kozłowski. Trener: Winiarski.
Widzów: 13935. MVP: Miłosz Zniszczoł (Aluron CMC).
Półfinały:
Jastrzębski Węgiel – BOGDANKA LUK Lublin 3:0, Projekt Warszawa – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3.