RetroPlusLiga i RetroLSK za nami. Przypomnieliśmy piękną historię naszych lig!
Przez trzy tygodnie przypominaliśmy sezon po sezonie wszystkie rozgrywki siatkarskich lig zawodowych w Polsce. Okazja ku temu była oczywista - w tym roku rozgrywaliśmy dwudziesty sezon PlusLigi i piętnasty Ligi Siatkówki Kobiet.
Nie będziemy oszukiwać - podsumowania, historia, cykl RetroPlusliga i RetroLSK - wszystko to miało pojawić się w naszych mediach w maju i czerwcu. Niestety, pandemia koronawirusa, która sparaliżowała życie ponad połowy populacji świata, zmieniła także nasze plany. Siatkarskie sezony w PlusLidze i LSK musieliśmy najpierw przerwać, a później przed czasem zakończyć. Nigdy nie dowiemy się, czy dziewiąte złoto zdobyłaby Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, czy może jednak dziesiąte PGE Skra Bełchatów? A może pierwsze VERVA Warszawa ORLEN Paliwa, może drugie Jastrzębski Węgiel, a może sensację sprawiłby Trefl Gdańsk...? U Pań medale udało się przyznać, ale sezon w zestawieniach i tak zawsze będzie oznaczony znakiem gwiazdki i wytłumaczeniem, że nie został dokończony.
Każdy z dziewiętnastu wcześniejszych sezonów męskiej ligi i czternastu żeńskiej miał swoją historię. Były sezony lepsze i gorsze, stojące na niższym lub wyższym poziomie, z większą, czy mniejszą dramaturgią. Dwudziesty w PlusLidze zapowiadał się, jako jeden z najbardziej emocjonujących w historii, bo w momencie jego przerwania tylko dwie z czternastu drużyn nie miało już nawet matematycznych szans na grę w fazie play-off. W przeszłości były zacięte sezony, ale chyba nigdy z aż tak wielką liczbą drużyn. U pań zapowiadało się na finał Grupy Azoty Chemika Police z Developresem SkyRes Rzeszów, ale inne drużyny, choćby ŁKS Commercecon, nie zamierzały odpuszczać.
- Polska Liga Siatkówki ma piękną historię, wiele arcyciekawych meczów i wiele gwiazd, które w niej grają i grały. Z pewnością warto o tej historii pamiętać i ją pokazywać - mówi Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A.
W stu kilkudziesięciu publikacjach przypomnieliśmy najważniejsze chwile ligowej siatkówki w ostatnim dwudziestoleciu. Przypomnieliśmy tamte gwiazdy, zajrzeliśmy do hali Śródmieście w Kędzierzynie-Koźlu, hali Polonia w Częstochowie, hali w Jastrzębiu-Szerokiej, czy starej hali KWB w Bełchatowie. Pokazaliśmy, jak swoją przygodę zaczynały dzisiejsze gwiazdy polskiej siatkówki, jak liga rosła od nazwisk coraz lepszych graczy zagranicznych. Pokazaliśmy piękne finały Ligi Siatkówki Kobiet z udziałem Muszynianki, Aluprofu Bielsko-Biała, Winiar Kalisz, czy Chemika Police. Przypomnieliśmy nie tylko fakty i ciekawostki z historycznych sezonów, ale także pokazaliśmy unikalne zdjęcia i filmy wideo z czasów, gdy kluby i liga nie miały jeszcze tak prężnie działających telewizji, jak dzisiaj.
To nie koniec historycznych odwołań w najbliższym czasie. Niebawem będziemy mieli dla kibiców siatkówki kolejną niespodziankę!
Powrót do listy