RetroPlusLiga: z II ligi do PLS-u
- Przede wszystkim chciałbym pogratulować bardzo dobrego pomysłu RetroPlusLigi. Czytam wszystkie wspomniania z początków profesjonalnej ligi. Myślę, że młody kibic również z zainteresowaniem zapozna się z historią polskiej klubowej siatkówki - mówi Krzysztof Felczak, który razem ze swoimi podopiecznymi ze Stolarki Wołomin współtworzył sportową historię PlusLigi.
Stolarka powstała po przekształceniach Huraganu Wołomin, za sprawą którego siatkówka w tym podwarszawskim mieście ma długie i piękne tradycje. Krzysztof Felczak przejął stery po Andrzeju Doktorskim, gdy zespół był w drugiej lidze. W pierwszej grał przez trzy sezony i następnie awansował do Polskiej Ligi Siatkówki.
- Radość była ogromna - wspomina trener Felczak. - Cieszyli się wszyscy, poczynając od kibiców a na władzach samorządowych kończąc. Było to niejako nawiązanie do sukcesów Huraganu z połowy lat sześćdziesiątych. Po awansie okazało się, że mamy problem. Nie mieliśmy hali. Na szczęście potrzebny obiekt znaleźliśmy w pobliskim Radzyminie. Było to oczywiście utrapienie dla kibiców, ale nie było innego wyjścia.
Jeszcze w I lidze w składzie Stolarki znalazł się młody Daniel Pliński. - Jest on wychowankiem Piotra Kozakiewicza. Jeszcze w drugiej lidze w czasie jednego meczu na Wybrzeżu Piotr poprosił, żeby zaopiekować się Danielem. Trener Kozakiewicz już wtedy przewidywał, że jego wychowanek ma zadatki na klasowego gracza. Szybko przekonałem się, że była to dobra inwestycja dla klubowej i reprezentacyjnej polskiej siatkówki.
Stolarka Wołomin dwa razy zajęła szóste miejsce. - Walczyliśmy twardo o utrzymanie się, odnosząc pojedyncze spektakularne zwycięstwa. Wygraliśmy 3:0 w Częstochowie co nazwano "cudem pod Jasną Górą." W play offach o miejsca 1-8 wygraliśmy pierwszy mecz na wyjeździe ze sławnym Mostostalem. Wtedy do Kędzierzyna-Koźla jeździło się jak do świątyni. Klub był profesjonalnie zorganizowany na co na pewno wpływ miała osoba prezesa Kazimierza Pietrzyka. Skład był znakomity i rywale chcieli dobrze wypaść na tle siatkarskich znakomitości. Imponował miescowy Klub Kibica. Doping był sportowy, nie było negatywnych reakcji na przyjezdnych - podkreśla Krzysztof Felczak.
Jak mówi trener Felczak "Stolarka w tych dwóch sezonach spisała się na miarę swoich możliwości." Niestety, ze względów finansowych klub odstąpił miejsce w lidze drużynie KP Polskiej Energii Sosnowiec.
Krzysztof Felczak pracował jeszcze w naszej ekstraklasie z AZS-em Politechniką Warszawską. Obecnie jest koordynatorem w Siatkarskich Ośrodkach Szkolnych oraz szanowanym i cenionym trenerem w UMKS MOS Wola Warszawa, klubie znanym z doskonałej pracy z młodzieżą.
Skład Stolarki Wołomin w pierwszym sezonie gry w PLS-ie: Mariusz Firszt, Grzegorz Kołodziej, Tomasz Laskowski, Rafał Legień, Jacek Małkowski, Hubert Milewski, śp. Maciej Olszewski, Grzegorz Otko, Daniel Pliński, Marcin Sadecki, Mariusz Sordyl, Maciej Wołosz, Zbigniew Żukowski.
Maciej Olszewski zmarł 24 czerwca 2001 roku w wyniku obrażeń doznanych w wypadku samochodowym. Reprezentant Polski w siatkówce plażowej - uczestnik młodzieżowych mistrzostw Europy w San Marino wraz z Danielem Plińskim.