Rewanż Asseco Resovii
Asseco Resovia w ramach przygotowań do finałowych meczów PlusLigi z Lotosem Trefl Gdańsk rozegrała dwa sparingowy pojedynki z VfB Friedrichshafen. Sobotni zakończył się porażką ekipy z Rzeszowa 1-3, a dzień później resoviacy wygrali 3-1.
- Dla nas najważniejsze było rozegrać dwa mecze. Potrzebowaliśmy jakichkolwiek gier po FF LM w Berlinie, a przed pierwszym pojedynkiem finałowym z Gdańskiem – mówi Andrzej Kowal, szkoleniowiec Asseco Resovii. – Nie ma co wyciągać wniosków z gry zespołu w tych meczach. Prawdziwa gra będzie w środę, a to były spotkania kontrolne, gdzie realizowane są pewne założenia itd. To jest zupełnie inny rytm gry jak podczas meczów o stawkę – mówi trener ekipy z Rzeszowa, w której z bardzo dobrej strony pokazał się Olieg Achrem (zagrał 1,5 seta). - Prezentuje się ostatnio bardzo dobrze na treningach. Skuteczność jego ataku jest na bardzo dobrym poziomie, w przyjęciu również, dlatego dostał szansę. Widać, że robi ogromny postęp i na pewno jest to budujące w perspektywie kolejnego sezonu – mówi trener Asseco Resovii.
ASSECO RESOVIA - VFB FRIEDRICHSHAFEN 3-1 (25:21, 19:25, 25:20, 25:23)
Asseco Resovia: Tichacek 4, Achrem 5, Dryja 6, Konarski 21, Lotman 8, Holmes 8 oraz Żurek (libero), Buszek 10, Perłowski
VfB: Toniutti 1, Van Garderen 11, Gunthor 6, Finger 20, Reichert 11, Gauna 4, oraz Grebennikov (libero), Gontariu, Zimmermann 3, Wasilewski 5