Rezende: musimy przeanalizować dlaczego rywale grają lepiej
Najwięksi przegrani niedawno zakończonego Final Six Ligi Światowej, Brazylijczycy szybko otrząsnęli się z porażki. - To był krok w tył w naszym wykonaniu, ale także doskonała nauka na przyszłość - stwierdził libero Canarinhos Sergio zapewniając, że w Londynie świat zobaczy zupełnie inną Brazylię.
- Musimy tylko odzyskać dawną radość gry i poprawić kilka detali, które w końcowym rozrachunku mogą okazać się fundamentalne. Nie zmartwiłem się tym szóstym miejscem w LŚ, bo dla nas turniejem numer jeden w tym roku są Igrzyska Olimpijskie w Londynie i myśli o nich cały czas zajmują nasze głowy - oznajmił Sergio.
Inny gwiazdor mistrzów świata Murilo przyznał natomiast, że tegoroczna "Światówka" była bardzo ciężkim doświadczeniem dla drużyny narodowej. - Jest sporo do poprawy. Na szczęście udało się już, przynajmniej częściowo zapomnieć o złym występie w LŚ i teraz musimy skupić się wyłącznie na naszych olimpijskich marzeniach, na najważniejszym celu sezonu.
Rozgrywający Bruno dodał, iż poza udoskonaleniem szczegółów technicznych i taktycznych, drużyna musi odzyskać dawną mentalność. - Wcześniej wychodziliśmy na boisko wyłącznie z myślą o zwycięstwie, tym razem było inaczej - mówił o nastawieniu Brazylijczyków do zmagań w LŚ. - Byliśmy trochę ospali, bez ognia w oczach i wyraźnej woli zwycięstwa. To trzeba zmienić natychmiast.
Z kolei główny sternik Canarinhos Bernardo Rezende uznał, że problemem nie jest 6. lokata w LŚ, ale fakt, iż zajęte miejsce zupełnie nie odzwierciedla ogromu pracy i poświęcenia na treningach. - Dlatego wszyscy musimy przeanalizować postawę tych zespołów, które grały lepiej od nas i zastanowić się dlaczego tak było - akcentował. W tym najważniejszym turnieju sezonu, w Londynie, Bernardinho liczy przede wszystkim na mądrość swoich najbardziej doświadczonych graczy. - Muszą pokierować zespołem w trudnych momentach, wziąć na swoje barki ciężar gry, pomóc młodszym zawodnikom i tchnąć w nich pewność boiskowych poczynać.
Brazylijczycy pojadą do Londynu w takim samym składzie, jaki walczył w Final Six w Sofii: Ricardo, Bruno, Vissotto, Walace, Giba, Dante, Murilo, Thiago, Lucas, Rodrigao, Sidao, Sergio.