Robbert Andringa: będę chciał dać z siebie 100 procent!
- Będę chciał dać z siebie 100% i mam nadzieję, że będzie to bardzo ważne dla moich kolegów z drużyny – mówi Robbert Andringa, przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn.
Robbert Andringa pokazał się z bardzo dobrej strony podczas tegorocznego turnieju Ligi Światowej. Holenderski przyjmujący zdobył w sumie 89 punktów. Nowy zawodnik Indykpolu AZS Olsztyn zanotował również najlepszy, spośród wszystkich grających zespołów w II dywizji, wskaźnik dokładnego przyjęcia – 69%. Dobra gra Holendrów przez całą pierwszą rundę spowodowała, iż awansowali oni do Final Four, którego stawką był awans do światowej elity. Niestety, Andringa wraz z kolegami musieli uznać wyższość Słowenii i Australii. Przed reprezentacją Holandii jeszcze jedno wyzwanie – Mistrzostwa Europy, które na przełomie sierpnia i września odbędą się w Polsce. Jak Robbert ocenia swoją grę podczas Ligi Światowej i jakie ma cele na Mistrzostwa Europy? Tego dowiecie się, czytając naszą rozmowę.
INDYKPOL AZS OLSZTYN: Podczas Ligi Światowej awansowaliście do turnieju Final Four II dywizji, lecz niestety zajęliście tam ostatnie miejsce. Według Ciebie nie udało się awansować do I dywizji?
ROBBERT ANDRINGA: Final Four był zdecydowanie tym, co chcieliśmy osiągnąć. Szczerze mówiąc, nie mam pełnej odpowiedzi, dlaczego nie udało nam się wygrać tego turnieju. Czuliśmy się dobrze, lecz po prostu forma nie przyszła na najważniejsze spotkania. Teraz musimy ciężko pracować, aby to się nie powtórzyło!
Jak ocenisz swoją grę podczas Ligi Światowej?
ROBBERT ANDRINGA: Dla mnie był to pierwszy raz, kiedy zostałem desygnowany do podstawowego składu swojej drużyny przez cały turniej. Było to bardzo fajne uczucie. Osobiście jestem zadowolony z mojego poziomu, gdyż przez cały czas był on dobry i stabilny.
Podczas jednego z weekendów, miałeś okazję zmierzyć się z ekipą Czech, w której występuje Twój nowy klubowy kolega – Jan Hadrava. Był czas na wymianę uwag odnośnie naszego zespołu?
ROBBERT ANDRINGA: Miło było spotkać jednego z moich kolegów z drużyny w następnym sezonie. Niestety, nie mieliśmy dużo czasu na rozmowę, ponieważ oboje mieliśmy bardzo napięty plan obowiązków. Będzie mi miło widzieć co najmniej pewne znane twarze podczas pierwszego treningu w Olsztynie!
Zanim jednak przyjedziesz do Olsztyna i poznasz się z resztą zespołu, wraz ze swoją reprezentacją weźmiesz udział w Mistrzostwach Europy. Jak wyglądają Wasze przygotowania do tej imprezy?
ROBBERT ANDRINGA: Obecnie wypoczywam na wakacjach, gdyż pierwsza część tego sezonu była trudna – rozegraliśmy kwalifikację do Mistrzostw Świata 2018 oraz turniej Ligi Światowej. Po wolnym czasie zaczniemy ciężko ćwiczyć, zagramy również kilka sparingów, m.in. z Włochami i Estonią, aby lepiej przygotować się do turnieju.
W grupie zmierzycie się z Francją, Belgią i Turcją. Jaki macie cel na Mistrzostwa Europy?
ROBBERT ANDRINGA: W tej chwili skupiliśmy się na występie w pierwszej części sezonu. Chcieliśmy dotrzeć do Final Four LŚ i zakwalifikować się bezpośrednio do MŚ w 2018 roku. Oba cele osiągnęliśmy. Temat Mistrzostw Europy dopiero zostanie przez nas omówiony, ale na pewno chcemy robić świetną robotę dla polskich fanów!
Dopiero po zakończonej imprezie przyjedziesz do Olsztyna, aby przygotowywać się do nowego sezonu. Jaki masz cel wraz z Indykpolem AZS na nadchodzący sezon PlusLigi?
ROBBERT ANDRINGA: Przede wszystkim jestem bardzo podekscytowany! Wszystko będzie dla mnie nowe, gdyż nigdy wcześniej grałem w Pluslidze. Z tego powodu nie mam pojęcia, czego się spodziewać, lecz z każdą chwilą spędzoną w drużynie będę czuł się coraz pewniej. Będę chciał dać z siebie 100% i mam nadzieję, że będzie to bardzo ważne dla moich kolegów z drużyny.