Robert Milczarek: w piątym meczu spotykamy się w Jastrzębiu
W drugim spotkaniu I rundy play-off o miejsca 1-8 Effector Kielce przegrał z gospodarzem Jastrzębskim Węglem 1:3 (23:25; 16:25; 26:24; 20:25). - Ciężko gra się z tym zespołem jak się go nie odrzuci od siatki. W piątym meczu spotykamy się w Jastrzębiu - powiedział zawodnik Effectora Robert Milczarek.
- Jak ocenisz sobotnie spotkanie i piątkowy mecz z Jastrzębskim Węglem?
Robert Milczarek: Jeżeli mam ocenić te dwa spotkania to myślę, że w piątek zabrakło nam zagrywki. Ciężko gra się z zespołem z Jastrzębia jak się ich nie odrzuci od siatki - mają bardzo mocne środki. Tischer dobrze rozgrywa piłkę, praktycznie cały czas na pojedynczy blok, ciężko się to broni. W sobotę ryzykowaliśmy zagrywką, udało nam się ugrać seta. Niestety przesypialiśmy trochę początki setów - praktycznie w każdej odsłonie goniliśmy wynik. W jednym secie udało nam się dogonić, w pozostałych nie. Jeśli chodzi o pierwszy mecz play-off to też była walka, chociaż z boku może to tak nie wyglądało. Ale na pewno chcieliśmy wygrać to spotkanie, tak samo jak drugie, w którym zagraliśmy trochę lepiej, wyciągnęliśmy jakieś wnioski.
- Czy z Jastrzębskim Węglem można wygrać?
- W sezonie pokazaliśmy, że da się „ugryźć” tego rywala. Musimy wystrzegać się prostych błędów. Popełniamy jeszcze takie błędy, których nie powinno już u nas być. Myślę, że przy ich wyeliminowaniu jesteśmy w stanie nawiązać z przeciwnikiem równorzędną walkę.
- Dałeś sygnał drużynie, że trzeba grać do końca, trzeba walczyć. W trzecim secie przegrywaliśmy, a Ty poszedłeś na zagrywkę i pociągnąłeś.
- Dobrze się czułem w tym elemencie. Szkoda, że akurat w końcówce przy stanie 23:23 nie udało się wcelować w boisko, pomyliłem się troszeczkę. Myślę, że jest jeszcze dużo do poprawy. Zagrywka jest nawet niezłym elementem w moim wykonaniu, ale wciąż wymaga pracy i doskonalenia.
- Rywalizacja przenosi się do Kielc. Już w niedzielę czeka Was ważne spotkanie, które trzeba będzie wygrać aby pozostać w grze.
- W Kielcach walczymy o dwa wygrane mecze i na piąty mecz spotykamy się w Jastrzębiu - taki mamy plan i taką mam nadzieję.