Roberto Piazza zostaje w PGE Skrze
30 maja minie rok, od kiedy Roberto Piazza objął funkcję pierwszego trenera PGE Skry. Rocznica pracy będzie tym milsza, że możemy już oficjalnie potwierdzić, iż Włoch poprowadzi bełchatowian także w kolejnym sezonie. Mamy nadzieję, że z podobnymi sukcesami.
- Jestem szczęśliwy, że na kolejny sezon zostaję w rodzinie PGE Skry. Wszyscy wykonali kawał dobrej roboty w rozgrywkach 2017/2018 – mówi Roberto Piazza, który celuje w kolejne sukcesy z bełchatowskim klubem i myślami jest już przy nowym sezonie. - Powtórzymy tę pracę, aby obronić zdobyte Mistrzostwo i sięgnąć po dziesiąty tytuł. Nasze przygotowania rozpoczną się na początku sierpnia i jestem pewny, że siatkarze będą gotowi, by dać z siebie 100% - przekonuje włoski szkoleniowiec, który w pierwszym roku swojej pracy doprowadził PGE Skrę do Mistrzostwa Polski i zwycięstwa w Superpucharze.
Piazza to czwarty zagraniczny szkoleniowiec w bełchatowskim klubie. 50-latek trenerski fach rozpoczął od roli asystenta w swoim rodzinnym Maxicono Parma (1990-1996), następnie przez 11 lat pracował jako drugi trener w Sisley’u Treviso, z którym osiągał największe sukcesy: siedmiokrotnie zdobywał Mistrzostwo Włoch, czterokrotnie krajowy puchar i trzykrotnie wygrywał Ligę Mistrzów. W 2007 roku po raz pierwszy opuścił Półwysep Apeniński, by pełnić rolę asystenta w Dynamie Moskwa. Z rosyjskim zespołem w pierwszym roku zdobył Mistrzostwo Superligi.
Po powrocie z Rosji rozpoczął pracę jako pierwszy szkoleniowiec. W tej roli zadebiutował w dobrze mu znanym zespole Sisley Treviso (2009–2012). Następnie związany był z Bre Banca Lannutti Cuneo, który doprowadził do trzeciego miejsca w Lidze Mistrzów. Z ekipy brązowego medalisty Champions League przeniósł się do PlusLigi, w której prowadził Jastrzębski Węgiel. Następnie związany był z Olympiakosem Pireus i Azimutem Modena, a od sezonu 2017/2018 jest trenerem PGE Skry Bełchatów.
Powrót do listy