Rosja wygrała Memoriał. Muserskij MVP
XII Memoriał Huberta Jerzego Wagnera zakończył się zwycięstwem reprezentacji Rosji, która w ostatnim meczu przegrała z Polską 2:3 (22:25, 26:24, 20:25, 26:24, 15:9).
Końcowa kolejność: 1. Rosja, 2. Polska, 3. Bułgaria, 4. Chiny
Nagrody indywidualne:
Najlepszy atakujący: Cwetan Sokołow (BUŁGARIA)
Najlepszy blokujący: Nikołaj Apalikow (ROSJA)
Najlepiej zagrywający: Piotr Nowakowski (POLSKA)
Najlepszy libero: Krzysztof Ignaczak (POLSKA)
Najlepszy przyjmujący: Aleksiej Spiridonow (ROSJA)
MVP: Dimitrij Muserskij (ROSJA)
Po meczu powiedzieli:
Michał Winiarski: Jak to zwykle bywa w przypadku naszych rywalizacji z Rosją ten mecz był dla nas bardzo trudny. W pierwszą partię weszliśmy zbyt nerwowo, byliśmy trochę sparaliżowani. Dobrze, że w końcówce pierwszego seta udało nam się złapać kontakt z rywalami i dzięki temu uwierzyliśmy w siebie. Później ta gra wyglądała nieco lepiej. Turniej był dla nas udany. To dobra okazja szkoleniowo, bo poza meczem z Chinami pozostałe mecze rozstrzygnęliśmy w pięciu setach. Po tych wygranych będziemy mieli spokojną głowę i na pewno dużo optymizmu.
Dmirtij Muserskij: Chciałbym bardzo podziękować za tak miłe przyjecie, organizacja stała na bardzo wysokim poziomie. Jesteśmy bardzo zadowoleni, hala też nam się podobała. Co do części sportowej - jesteśmy w trakcie przygotowań do mistrzostw świata, więc ta forma jest taka, a nie inna. W dzisiejszym meczu popełniliśmy za dużo błędów, które próbowaliśmy wyeliminować. To było na pewno bardzo emocjonujące spotkanie. Jestem pewien, że na mistrzostwach świata zaprezentujemy się lepiej. To był trudny mecz dla nas, jak to się mówi - ściany pomagają gospodarzom, tak było też tym razem. Trudno się gra przy 15 tysiącach kibiców wspierających rywali.
Stephane Antiga: Drugie miejsce to nie jest zwycięstwo, ale teraz cieszy wygrana z Rosją. To było dobre i interesujące spotkanie. To, co było naszym problemem to liczba niewymuszonych błędów, co tym razem udało nam się wyeliminować. Za nami ważne dwa mecze rozstrzygane w tie-breakach. Teraz przed nami kilka dni odpoczynku, do czwartku, następnie wznowimy treningi w Spale i przed nami ostatnia prosta w przygotowaniach do mistrzostw świata.
Andriej Woronkow Na pewno cieszy pierwsze miejsce, które zajęliśmy. To jest drugi nasz triumf, wcześniej wygraliśmy w 2004 roku w naszym memoriałowym debiucie. Jestem zadowolony z rezultatu ale nie z naszego poziomu gry w dzisiejszym meczu. Zrealizowaliśmy jednak nasze założenia na ten turniej. Cieszy mnie atmosfera panująca na trybunach oraz przyjaźń widoczna między zawodnikami. W dzisiejszym spotkaniu rotowałem składem, bo taki był jeden z moich celów w tym turnieju.