Ryszard Czarnecki: znowu jesteśmy pionierami
Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej mówi o tym, jak Polska Siatkówka radzi sobie w czasach koronawirusa i co ją wyróżnia na tle innych dyscyplin.
PLUSLIGA.PL: Już w przyszłym tygodniu rusza PreZero Grand Prix, czyli nowy turniej, w ramach którego ligowcy zagrają na piachu. Co pan sądzi o tym pomyśle Polskiej Ligi Siatkówki?
RYSZARD CZARNECKI: Uważam ten turniej za fantastyczny pomysł! Z jednej strony pokazuje on pionierską rolę polskiej siatkówki. Z drugiej taką naszą, narodową zdolność – wypracowaną przez wieki – przystosowania się do każdych, nawet najtrudniejszych warunków. Jeśli nie można zorganizować dużej imprezy w hali i z publicznością, to my przenosimy mecze z hal na powietrze. To fantastyczna oferta dla naszych wspaniałych kibiców i sponsorów. Mamy do czynienia z doskonałą, niesztampową promocją siatkówki. Ona pokazuje, że nasza siatkówka żyje i ma się świetnie. Dodatkowo Polski Związek Piłki Siatkowej jako pierwszy na świecie zorganizował mecz siatkarskiej kadry od czasu wybuchu epidemii koronawirusa – mam na myśli mecze towarzyskie Polek w Wałbrzychu. Wkrótce czekają nas starcia Polaków z Niemcami w Zielonej Górze. Z drugiej strony nasza liga pokazuje, że potrafi się w sposób rewelacyjny dostosować do warunków pandemijnych, gdyż w prawdziwie ekspresowym tempie stworzyła zupełnie nowe rozgrywki. Będą one świetnym przygotowaniem do sezonów pod względem sportowym, a także wyjątkowym wydarzeniem pod kątem marketingu oraz sponsoringu. Takiej aktywności i kreatywności mogą nam pozazdrościć inne sporty zespołowe w naszym kraju.
PLUSLIGA.PL: W bardzo krótkim czasie udało się namówić do współpracy szereg dużych firm, które zdecydowały się wesprzeć budowę PreZero Grand Prix. Jak duży to sukces?
RYSZARD CZARNECKI: Gdyby Polska Liga Siatkówki jako firma startowała w tym roku to z pewnością nie znalazłaby od razu tak dużego zainteresowania wśród inwestorów, sponsorów czy partnerów. To, że wam zaufano, że przy tym turnieju świat biznesu poszedł z wami na randkę w ciemno pokazuje dobitnie, że Polska Siatkówka pracowała na ten status i to zaufanie, na power który w obie ma, nie od wczoraj, lecz przez ostatnie dekady. Nawet jeżeli produkt nie jest jeszcze znany, to liga ma na tyle wysokie notowania, że gwarantuje turniej na najwyższym światowym poziomie. I przyjaciele siatkówki o tym wiedzą.
PLUSLIGA.PL: PreZero Grand Prix to okazja do przypomnienia o naszych ligach a także okazja, by naszych siatkarzy i siatkarki znowu mogli obejrzeć kibice, na letnich stadionach oraz w Telewizji Polsat.
RYSZARD CZARNECKI: To kwestia fundamentalna, może nawet z zakresu psychologii społecznej. Dzisiaj sport, także siatkówka, jest elementem powrotu Polaków do wyjściowej normalności. Jako historyk mogę porównać to, oczywiście biorąc pod uwagę proporcje, z okresem po II wojnie światowej. Wtedy też sport, różne mecze, rozgrywane nawet w zrujnowanych obiektach, były sygnałem że mamy już pokój, iż wracamy do normalnego życia. Oczywiście nie do końca są to porównywalne sytuacje, lecz siatkówka jest w tym momencie w tej sportowej forpoczcie, która pokazuje społeczeństwu, że wracamy na dobrą drogę do normalności.
PLUSLIGA.PL: Polska Liga Siatkówki może przez cały ten trudny okres liczyć na swych wieloletnich partnerów.
RYSZARD CZARNECKI: Zaufano nam w sytuacji, gdy na całym świecie jest realny problem, niezawiniony przez nas czy kogokolwiek – a poprzez siłę wyższą. To też taki sygnał, mówiąc językiem ekonomii, iż nasze „ratingi” są bardzo wysokie. Sponsorzy wiedzą, że warto inwestować i wspierać siatkówkę, bo to ulica dwukierunkowa, oni także będą mieli z tego określone korzyści. Inwestują w sport, który ma szanse na medale olimpijskie, sport który jest jednym z najważniejszych w naszym kraju. Siatkówka przez lata pracowała na ten swój profesjonalny wizerunek, a dzięki niemu nasi partnerzy podają nam rękę w trudnych momentach. Chcę bardzo podziękować całemu naszemu środowisku, prezesom klubów, siatkarzom i siatkarkom za to, że koronawirus i co za tym idzie przedwczesne zakończenie sezonu zostały bardzo sprawnie rozliczone. Bez awantur, konfliktów, przy wzajemnym poszanowaniu. Pokazaliśmy, że potrafimy zachować się bardzo odpowiedzialnie, przez co wiarygodność naszej dyscypliny jeszcze wzrosła.
PLUSLIGA.PL: PreZero Grand Prix to tylko przedsmak ligowych emocji, które ruszą już od września. Czego możemy się spodziewać po sezonie 2020/2021?
RYSZARD CZARNECKI: Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, atrakcyjność naszych rozgrywek ligowych powinna wzrastać. Budżety polskich drużyn są na podobnym poziomie co wcześniej, a widzimy wszyscy jak duży kryzys pojawił się choćby na silnych dotąd rynkach włoskim czy brazylijskim. Nasze ligi stają się jeszcze bardziej atrakcyjne dla wielu zagranicznych siatkarzy i siatkarek, bo potrafiliśmy, tak jak już wcześniej mówiłem, poradzić sobie z kryzysem w wyjątkowy sposób. Przy całym dramacie tej sytuacji związanej z pandemią może okazać się, że dla niektórych firm czy organizacji to będzie swoista okazja do pokazania swojej kreatywności. Liczę, że Polska Siatkówka przejdzie przez ten okres suchą stopą.