Rywal Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów nie zagra w finale ligi włoskiej
Itas Trentino, przeciwnik Jastrzębskiego Węgla w Superfinale Ligi Mistrzów, sensacyjnie odpadł w półfinale włoskiej Superligi.
We Włoszech zakończyły się półfinały. Jako pierwsza prawo gry o tytuł zapewniła sobie Sir Susa Vim Perugia, która w rywalizacji do trzech zwycięstw wyeliminowała Allianz Mediolan (3:1, 2:3, 3:1, 3:1). Z reprezentantów Polski w wyjściowej szóstce zawsze wychodził Kamil Semeniuk, zaś Wilfredo Leon pojawiał się na boisku jedynie na krótkie zmiany. Dwukrotnie MVP spotkania został Wassim Ben Tara, były grać PSG Stali Nysa.
W drugiej parze półfinałowej zmierzyły się broniący mistrzostwa Itas Trentino z Mint Vero Volley Monza, drużyną, która w finale pucharu Challenge przegrała z Projektem Warszawa, a rundę zasadniczą zakończyła na piątej pozycji. Rywalizacja była bardzo zacięta - Trentino zaczęło od dwóch wygranych (3:0 i 3:1), by w dwóch kolejnych meczach ulec zespołowi z Monzy 2:3 i 1:3. O awansie do finału decydował piąty pojedynek w Trydencie, który został rozegrany 14 kwietnia. Lepiej zaczęli go goście, którzy prowadzili już 2:0, jednak Itas wyrównał. W tie-breaku lepszy okazał się Mint Vero Volley (17:15). Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Kamil Rychlicki, ale jego 31 punktów nie pomogło w wywalczeniu prawa gry o złoto.
5 maja o godz. 16 polskiego czasu w Antalyi zostanie rozegrany Superfinał Ligi Mistrzów, w którym zagrają Jastrzębski Węgiel, finalista sprzed roku) z Itasem Trentino (przegrało z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w 2021 i 2022 roku). Co ciekawe, włoski zespół będzie miał 20 dni przerwy, bo w tamtejszej lidze nie są rozgrywane spotkania o brązowy medal. Zdobędzie go Trentino, które było wyżej w fazie zasadniczej, którą wygrało.
Jastrzębianie w sobotę awansowali do półfinału PlusLigi - w środę rozegrają pierwszy mecz z Asseco Resovią w Rzeszowie.
Powrót do listy