Rywale biało-czerwonych: czy Włochom starczy czasu?
W ostatnich dniach w reprezentacji Italii doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi. Czy osłabieni Włosi będą w stanie nawiązać walkę w grupie z biało-czerwonymi i reprezentacją Serbii?
Po nieudanych mistrzostwach świata w 2014 roku włoski szkoleniowiec Mauro Berruto pozostawił w zespole narodowym tylko tych zawodników, którzy przyjęli jego zasady i chcieli być częścią projektu Rio 2016, który ma doprowadzić Włochów na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie. Wydawało się, że dotychczasowa praca przynosi rezultaty i tak jak w ubiegłych dwóch latach, ten zespół może znaleźć się w strefie medalowej Ligi Światowej (w 2013 i 2014 Włosi zdobyli brązowy krążek). Ekipa Italii dość dobrze zaprezentowała się w fazie interkontynentalnej, a przestawiony na pozycję przyjmującego Iwan Zajcew, który na co dzień gra po przekątnej z rozgrywającym, spisywał się znakomicie. Po zakończeniu fazy interkontynentalnej zajmował pierwsze miejsce wśród najlepiej przyjmujących. Podobnie Dragan Travica, który po słabej postawie podczas polskiego mundialu, przed finałem w Rio de Janeiro, był najlepszym rozgrywającym. Dobrze się działo, lecz tylko do ostatniego poniedziałku.
Z powodu nieprzestrzegania ustalonych zasad panujących w reprezentacji, trener Berruto w porozumieniu z włoską federacją, usunął z kadry dwóch kluczowych zawodników – Dragana Travicę i Iwana Zajcewa oraz zawodników rezerwowych Luigiego Randazzo i Giulio Sabbiego. Siła włoskiego zespołu zmalała i sam trener Italii nie jest pewien, na co stać jego drużynę.
– Nie byłem pewien przed ostatnimi wydarzeniami, na co stać nasz zespół i teraz tym bardziej nie wiem. Mogę tylko powiedzieć, że czasem duże problemy stwarzają nowe możliwości. Teraz każdy z nas będzie musiał dać z siebie troszkę więcej – powiedział w rozmowie z włoskim portalem internetowym selekcjoner.
Wyrzuceni z kadry Travica i Zajcew po rundzie kontynentalnej byli najlepszymi zawodnikami na swoich pozycjach. Czy powołani w trybie awaryjnym Davide Saitta, Iacopo Botto i Gabriele Nelli uzupełnią luki w zespole? Przed zawodnikami stoi z pewnością nie lada wyzwanie, ponieważ nie dość, że nie spodziewali się takiego obrotu sprawy i szybkiego przylotu do Brazylii, to jeszcze nie trenowali z reprezentacją, a przede wszystkim brakuje im zgrania z pozostałymi zawodnikami ekipy Azzurri. Czy to się może udać?
Włosi w rankingach o rundzie interkontynentalnej:
• Simone Anzani jest trzecim najlepiej blokującym (24 bloki),
• Emanuele Birarelli jest czwartym najlepiej zagrywającym (12 asów)
• Dragan Travica był najlepszym rozgrywającym
• Massimo Colaci jest piątym najlepiej broniącym zawodnikiem
• Iwan Zajcew był pierwszym najlepiej przyjmującym i ósmym najlepiej broniącym zawodnikiem
• Filippo Lanza jest drugim najlepszym przyjmującym.
Skład Włochów na finały Ligi Światowej 2015:
• rozgrywający: Davide Saitta, Simone Giannelli
• atakujący: Iacopo Botto, Luca Vettori
• przyjmujący: Gabriele Nelli, Filippo Lanza, Oleg Antonov, Jacopo Massari
• środkowi: Simone Anzani, Emanuele Birarelli, Stefano Mengozzi
• libero: Andrea Giovi, Massimo Colaci
Program turnieju finałowego LŚ w Rio de Janeiro:
mecze grup I i J
15 lipca, godz. 19.05, Brazylia – Francja (transmisja Polsat Sport)
15 lipca, 21.05, Serbia – Włochy (Polsat Sport)
16 lipca, 19.05, Brazylia – USA (Polsat Sport)
16 lipca, 21.05, Polska – Włochy (Polsat Sport, Polsat Sport News)
17 lipca, 19.05, USA – Francja (Polsat Sport)
17 lipca, 21.05, Serbia – Polska (Polsat Sport, Polsat Sport News)
Półfinały:
18 lipca, godz 15. i 17.05 (Polsat Sport)
Mecz o 3. miejsce
19 lipca, 14.30 (Polsat Sport)
Finał
19 lipca, 16.10 (Polsat Sport)