Samochody, samochody... - Bartosz Janeczek
Podobno każdy mężczyzna interesuje się kobietami i motoryzacją. Nie znamy przypadku, żeby przeszedł obojętnie obok pięknej pani czy eleganckiego auta. Nasi zawodnicy również mają w tych sprawach swoje upodobania, słabości, namiętności. Chcemy Wam je przybliżyć. Postaramy się dowiedzieć jakie mają wymarzone samochody, co ich denerwuje na drogach, o czym myślą stojąc w korkach w cyklu "Samochody, samochody..." Dziś na nasze pytania odpowiada atakujący Tytana AZS Częstochowa Bartosz Janeczek
- Twoja ulubiona marka samochodu to...
Bartosz Janeczek: Citroen.
- Dlaczego akurat Citroen?
- Bo mam Citroena i jestem zadowolony, na razie nie jeździłem innymi autami...
- Egzamin na prawo jazdy poszedł Ci bezproblemowo czy nie było tak łatwo?
- Raczej z problemami, ponieważ miałem egzamin od razu po mistrzostwach Europy w Kazaniu. Podróż do Polski trwała praktycznie cały dzień. Następnego dnia musiałem jechać na egzamin, no i niestety nie powiodło się. Ale później kiedy się przeprowadziłem do Wrocławia to już zdałem z sukcesem.
- Największa prędkość jaką osiągnąłeś prowadząc to...
- 180 km/h.
- Najdłuższy dystans który pokonałeś, prowadząc...
- Chyba z Częstochowy do Wiednia jadąc z dziewczyną, ok. 500 km.
- Jakiej muzyki słuchasz kiedy jeździsz samochodem?
- Przede wszystkim radio, ale jak już mnie ono denerwuje to włączam sobie płyty. Mogę wymienić np. GrupSon - pierwsza jego płyta, Coma - mam cała chyba kolekcje, oprócz tych dwóch ostatnich i Perfekt.
- Wyobraź sobie, że możesz stworzyć swój wymarzony samochód. Części jakich marek byś do niego użył?
- Nie wiem, nie za bardzo interesuję się samochodami... Jak będzie mnie stać to wtedy pomarzę...
- O czym myślisz kiedy stoisz w korku?
- Ostatnio rzadko stoję w korku, ale najbardziej denerwują mnie korki na dwupasmowych drogach szybkiego ruchu, czy nawet autostradach. To nie jest takie prawidłowe, żeby rozmawiać przez telefon, no ale jak już naprawdę nie ma nic do roboty, jedzie się 5 km/h to dzwonię do dziewczyny, do rodziców.
- Jaki znak drogowy szczególnie Cię denerwuje?
- Denerwuje mnie znak drogowy, który stoi u mnie pod mieszkaniem w Częstochowie pod blokiem, czyli płatne kartą postojową. Ponieważ jestem właścicielem mieszkania, a nie mogę się obecnie przemeldować i nie mogę dostać abonamentu, żeby tam parkować bez żadnych problemów.
- Odcinek drogi w Polsce, który wymaga natychmiastowego remontu albo droga która powinna powstać według ciebie to...
- Jestem w takiej komfortowej sytuacji, że jeżdżę prawie cały czas do Wieliczki z Częstochowy - jest tam cały czas dwupasmówka, a gdy się kończy zaczyna się autostrada, którą się dojeżdża aż do tabliczki ,,Wieliczka'' także tu jest raczej w porządku. Myślę, że te drogi w stronę morza jeszcze można by było wyremontować.