Serafin pomoże Anastasiemu
Wojciech Serafin, dotychczasowy drugi trener LOTOSU Trefla, w następnym sezonie wciąż będzie pełnił tę funkcję. Andrea Anastasi to trzeci kolejny szkoleniowiec gdańszczan, z którym współpracował będzie sześciokrotny mistrz Polski.
Dla 36-letniego Wojciecha Serafina najbliższy sezon będzie czwartym z rzędu, a szóstym w ogóle, w którym związany będzie z zespołem żółto-czarnych. Po raz pierwszy do Gdańska trafił w 2007 roku, jeszcze jako zawodnik, pomagając drużynie wywalczyć awans do PlusLigi. Spędził w niej również kolejny sezon, a następnie na dwa lata odszedł do Bydgoszczy i wrócił, kiedy LOTOS Trefl ponownie znalazł się w elicie. W sezonie 2011/2012 występował na boisku jako libero, a po ostatnim meczu zakończył karierę. Przez dwa kolejne lata pełnił funkcję asystenta pierwszego trenera, najpierw w sztabie Dariusza Luksa, a później Radosława Panasa. Dwukrotnie samodzielnie odpowiadał za drużynę w okresie roztrenowania.
- Miałem okazję poznać Wojtka rok temu w Spale, kiedy byłem jeszcze trenerem reprezentacji Polski. Rozmawiałem z nim również w Gdańsku i nie mam wątpliwości, że będzie dla mnie idealnym asystentem. To bardzo pracowity człowiek, zmotywowany i chcący podnosić swoje umiejętności, a w dodatku dysponujący bogatym doświadczeniem z kariery zawodniczej - powiedział o Serafinie Andrea Anastasi.
Jako siatkarz Serafin największe sukcesy odnosił w barwach drużyny Mostostalu-Azotów Kędzierzyn-Koźle. Ma w swoim dorobku sześć tytułów mistrza Polski (jedno z klubem z Jastrzębia), dwa wicemistrzostwa i dwa Puchary Polski oraz brązowe medale Ligi Mistrzów i Pucharu CEV. Wciąż czeka na równie spektakularne triumfy na ławce trenerskiej.
- Gdańsk to świetne miejsce, a klub cały czas się rozwija i idzie we właściwym kierunku. Dzięki pracy z Andreą Anastasim będę miał możliwość rozwoju i podnoszenia kwalifikacji. Rozmawiałem już z trenerem i wiem, jakie będą moje zadania. Zapowiada się ciężki sezon, bo liga się powiększyła, a jej poziom poszedł w górę. Czeka nas więcej meczów, więcej pracy, ale też dzięki temu więcej możliwości nauki - powiedział Serafin.