Serbowie walczą o awans
Przed nami 3 dzień spotkań II fazy FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014. W sobotę w grupie E jako pierwsze zmierzą się ze sobą reprezentacje Serbii i Francji.
W ostatnim spotkaniu Serbowie ulegli Amerykanom 1:3. Pomimo dobrej gry w pierwszym secie nie zdołali doprowadzić do wygrania dwóch kolejnych partii.
- Graliśmy najlepiej jak potrafiliśmy, staraliśmy się utrzymać poziom z dwóch pierwszych setów. Popełniliśmy dużo błędów, zagrywaliśmy zbyt łatwo, nie broniliśmy piłek - powiedział środkowy reprezentacji Serbii Srecko Lisinac.
Podopieczni trenera Igora Kolakovica tak samo jak gospodarze turnieju nie musieli zmieniać obiektu, w którym rozegrają kolejne spotkanie. Sobotni pojedynek z Francją rozegrany zostanie w łódzkiej Arenie, a to może działać na korzyść serbskich zawodników przeciwko dobrze dysponowanym rywalom.
- Francuzi grają bardzo, bardzo dobrze, ale myślę, że nie zagrają na takim poziomie na jakim zagrali Amerykanie w ostatnim meczu przeciwko nam, myślę więc, że mamy szansę na to, aby zwyciężyć w następnym spotkaniu jeśli zagramy lepiej – tłumaczył zawodnik bełchatowskiej Skry.
Trudno wskazać faworyta sobotniego meczu pomimo tego, że Francuzi aktualnie zajmują pierwsze miejsce w grupie E z dorobkiem 13-tu punktów. Jednakże drużyna z Serbii niejednokrotnie udowadniała, że potrafi walczyć do ostatniej piłki.