Siatkarski rekord Guinessa na Stadionie Narodowym
Ponad 1900 uczestników wzięło udział w próbie pobicia Rekordu Guinnessa w odbijaniu piłki w jednym miejscu i o jednym czasie. Wśród gości specjalnych m.in. był prezydent FIVB Dr. Ary S. Graca.
- Jestem pewny, że wspólnie pobijemy ten rekord - stwierdził prezydent FIVB Dr. Ary S. Graca. - Dziękuję wam, że jesteście tu i teraz. Wspólnie dokonamy tego czynu - wtórował prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski.
Wśród uczestników było wielu znanych sportowców, m.in. mistrzowie świata z 1974 roku Edward Skorek, Zbigniew Lubiejewski, Mirosław Rybaczewski, srebrni medaliści z Japonii z 2006 roku Piotr Gruszka i Sebastian Świderski, a także olimpijka z Aten, Pekinu oraz Londynu Aleksandra Socha, były reprezentant w piłce ręcznej Artur Siódmiak.
Każdy zarejestrowany uczestnik otrzymał piłkę, którą miał bić rekord. Aby wynik był ważny, uczestnicy musieli przez 10 sekund o piłkę metodą górną. Rekord zostanie zapisany w księdze Guinessa za kilka dni, po oficjalnej weryfikacji.
Młodych ludzi do sportu zachęcali znani i cenieni sportowcy. - Trzeba mieć pasję i być wytrwałym. Skupiać się na małych krokach, dzięki którym osiągniecie główny cel – mówił Artur Siódmiak, były reprezentant Polski w piłce ręcznej.
Sebastian Świderski, aktualny trener Zaksy Kędzierzy-Koźle opowiedział o swoim medalu. - Byliśmy źli, że w finale zagraliśmy tak fatalnie. Nic nam wtedy nie wychodziło. Ale po meczu, kiedy emocje opadły byliśmy bardzo zadowoleni z sukcesu. Mam nadzieję, że w tym roku osiągniemy podobny wynik.