Aktualności

Siatkarskie atrakcje na Torwarze

AZS Politechnika Warszawska walczy o awans do strefy medalowej PlusLigi. W ćwierćfinale jej rywalem jest najsilniejszy obecnie polski zespół, finalista Ligi Mistrzów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W sobotę 23 lutego drużyny spotkają się w hali Torwaru (początek 14.00, Polsat Sport News)

W rywalizacji, która toczy się do trzech zwycięstw, 2-0 prowadzi ZAKSA. Kędzierzynianie we własnej hali pokonali Politechnikę 3:0 i 3:2. Drugie spotkanie było jednak niezwykle wyrównane, a o wygranej zadecydowały detale. Siatkarze Jakuba Bednaruka zaprezentowali w nim ogromną determinację i wolę walki. Choć po drugiej stronie siatki stały gwiazdy siatkówki, różnicy w poziomie nie było żadnej. – Był to jeden z najlepszych meczów w naszym wykonaniu w tym sezonie – podsumował trener Bednaruk.

„Inżynierowie” nie są w komfortowej sytuacji, ale zapowiadają walkę. – Marzyliśmy i wciąż marzymy, aby na Torwarze rozegrać dwa mecze – twierdzi ich kapitan, Krzysztof Wierzbowski. A drugi mecz rozegrany zostanie jedynie pod warunkiem zwycięstwa w pierwszym. – Damy z siebie wszystko! – zapewnia przyjmujący Politechniki, który nie traci optymizmu. Gra warszawskiego zespołu wygląda bowiem bardzo dobrze. Znów jest szybka, kombinacyjna i odważna. Znów zagrywka wyrządza rywalom ogromne szkody, a blok stanowi ścianę nie do przejścia. – Nie odpuścimy! – obiecują jak jeden mąż warszawscy siatkarze.

Spotkanie będzie ciekawe z jeszcze jednego powodu. Po dwóch stronach siatki spotkają się rozgrywający reprezentacji Polski: jej legenda – Paweł Zagumny i przyszłość – Fabian Drzyzga. Który będzie górą? Kto okaże się lepszy w rywalizacji Maciej Zajder – Marcin Możdżonek? Czy Michał Potera przyćmi Piotra Gacka? Czy Krzysztof Wierzbowski powstrzyma Felipe Fontelesa, a Maciej Pawliński – Michała Ruciaka? Odpowiedzi na wszystkie te pytania poznamy już w sobotę 23 lutego.

Powrót do listy