Siatkarskie spojrzenie na mundial
Stephane Antiga, francuski szkoleniowiec reprezentacji Polski siatkarzy nie jest wielkim miłośnikiem futbolu, ale regularnie obserwuje wielkie piłkarskie imprezy. Nie inaczej jest teraz z brazylijskim mundialem.
- Szczerze mówiąc, jestem o wiele bardziej miłośnikiem tenisa niż futbolu – mówi Stephane Antiga. - Oczywiście kibicuję reprezentacji Francji i życzę swoim rodakom jak najlepszego występu w Brazylii, ale tak naprawdę wolę oglądać grę Hiszpanów. Jestem związany z tym krajem, ponieważ mieszkałem tam i często spędzam w Hiszpanii wolny czas. W trakcie ostatnich mistrzostw Europy w Polsce byłem akurat w Hiszpanii i razem ze swoimi przyjaciółmi kibicowałem tej drużynie, która powtórzyła wtedy sukces z poprzednich turniejów. Pamiętam jak wspólnie cieszyliśmy się i świętowaliśmy mistrzostwo zdobyte przez Hiszpanów. Odpowiada mi styl gry tej reprezentacji, podobnie jak Barcelony, której kibicuję. Teraz niestety Hiszpania nie ma już szans na wyjście z grupy i było mi przykro po ich porażkach. Pozostało mi kibicować Francji, chociaż i tak pewnie nie będę miał czasu oglądać meczów – mówi Antiga, który za bardzo nie wierzy w swoich rodaków w walce o mistrzowski tytuł na boiskach w Brazylii. - Moim zdaniem Francja nie ma zbyt mocnego zespołu, ale i tak najważniejsze jest dla mnie to, żeby mój zespół, czyli reprezentacja Polski siatkarzy grała dobrze i wygrywała mecze. Teraz liczy się dla mnie tylko praca z polskim zespołem – kończy Stephane Antiga.
W polskiej ekipie nie brakuje fanów piłki nożnej. Jednym z największych i najlepszym piłkarzem wśród siatkarzy jest Michał Winiarski. – Kibicuje Argentynie i choć nie gra on na razie zbytnio rewelacyjnie to mam nadzieje, że zdobędzie mistrzostwo. W wolnych chwilach staramy się oglądać mecze z brazylijskiego mundialu, bo każdy z nas ma swoich faworytów – mówi kapitan reprezentacji Polski.