Siatkarz PSG Stali Nysa o PlusLidze i kibicowaniu podczas mundialu
Tsimafei Zhukouski, rozgrywający PSG Stali Nysa, podkreśla, że każdy zespół ma lepsze i gorsze chwile. Mówi też o piłkarskim mundialu.
PLUSLIGA.PL: PSG Stal Nysa była rewelacją pierwszej części sezonu, ale w Rzeszowie poniosła już trzecią porażkę z rzędu. Pojawił się lekki kryzys?
Tsimafei Zhukouski, rozgrywający PSG Stali Nysa: Myślę, że PlusLiga to jedna z najsilniejszych lig na świecie. Każda drużyna jest tutaj mocna. Mieliśmy oczywiście piękny moment na początku rozgrywek. Jest też normalne, że każdy zespół w trakcie sezonu ma swoje słabsze chwile i okres załamania gry. Jesteśmy teraz w tej sytuacji, ale nasza pozycja w tabeli wciąż jest dobra. Musimy tylko dobrze trenować, wierzyć w siebie, nie tracić nadziei i grać swoją siatkówkę.
PLUSLIGA.PL: Co było waszym największym problemem w meczu z Asseco Resovią? Do połowy pierwszego seta bardzo dobrze się trzymaliście.
Do pewnego momentu wyglądało to całkiem nieźle, ale nie wytrzymaliśmy presji, jaką rywale narzucili nam zagrywką. Wiadomo, że Asseco Resovia ma jedną z najsilniejszych drużyn w PlusLidze i ciężko się z nimi gra, jeśli wynik nie jest na styku, tylko oni wychodzą na kilkupunktową przewagę i grają coraz swobodniej.
PLUSLIGA.PL: Jaki jest prawdziwy potencjał zespołu PSG Stali Nysa; na co was stać w tym sezonie?
Myślę, że mamy bardzo duże możliwości. Przede wszystkim mamy w zespole wielu młodych i utalentowanych graczy. Musimy dawać z siebie wszystko zarówno na każdym treningu, jak i później w meczu. Także z takimi klasowymi i wymagającymi rywalami, jak Asseco Resovia czy Grupa Azoty ZAKSA, jesteśmy w stanie powalczyć o każdy punkt i stworzyć emocjonujące widowiska.
PLUSLIGA.PL: Jest pan siatkarskim obieżyświatem, który grał już w wielu dobrych klubach, chociażby w lidze włoskiej. Jak się pan odnajduje w Polsce?
Czuję się tutaj świetnie. Nysa jest wspaniałym miastem. PlusLiga jest jedną z czołowych lig na świecie, z bardzo dobrą jakością jeśli chodzi o poziom siatkówki. Dodatkowym atutem Polski jest to, że siatkówka jest w tym kraju bardzo popularna. Świetnie się tutaj odnalazłem i bardzo dobrze się czuję.
PLUSLIGA.PL: Śledzi pan rywalizację na MŚ w Katarze?
Oczywiście. Do końca mocno wierzyłem w awans z grupy Chorwacji, swojej drużyny narodowej, i cieszę się, że dalej liczy się w tym turnieju. Najbardziej kibicuję swoim rodakom i Polakom. Oglądaliśmy wspólnie z kolegami z drużyny mecz Polski z Argentyną i cieszyliśmy się z awansu biało-czerwonych do dalszej fazy.
PLUSLIGA.PL: Jakie nastroje i oczekiwania są w Chorwacji w związku z mundialem?
Jesteśmy mocno piłkarskim krajem z dużymi sukcesami w mistrzostwach świata, chociażby przed czterema laty, kiedy nasz zespół grał w finale z Francją. To był znakomity wynik, więc teraz oczekiwania i nadzieje też są duże. Zobaczymy jak to się dalej ułoży.
Powrót do listy