Siatkarze Cerradu Czarnych Radom zapowiadają walkę i emocje
Przed Cerrad Czarnymi Radom kolejny trudny rywal. Tym razem podopieczni Roberta Prygla zagrają z Asseco Resovią Rzeszów, wicemistrzem Polski.
Zespół z Podkarpacia wygrał 11 z ostatnich 12 meczów. Do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, zajmującej pierwsze miejsce w tabeli, traci 4 punkty. Równie imponujący jest historyczny bilans przeciwnika. Uwzględniając tylko krajową arenę, to siedmiokrotny mistrz Polski i trzykrotny zdobywca Pucharu Polski.
Rywal posiada w swoich szeregach wielu znakomitych graczy, jest jednym faworytów ligi, ale Wojciech Żaliński zapowiada wielkie emocje i ... walkę. - To przeciwnik, który elektryzuje chyba na każdej hali w Polsce. To jeden z trzech zespołów, który zawsze jest faworytem, nieważne gdzie i z kim gra. Wielokrotnie podejmowaliśmy już z tym zespołem walkę, a czasem nawet nam się udawało wygrać. To jest tylko sport i w jednym meczu każdy może pokonać każdego - zapowiada kapitan Cerrad Czarnych Radom.
- Mecze z ZAKSĄ, Resovią czy Skrą w pierwszej rundzie może mogły wskazywać, że się boimy czołówki, ale my do spotkań z tymi rywalami podchodzimy z takiej pozycji, że my nic nie musimy, ale możemy urwać seta, punkt czy nawet wygrać mecz. Każda zdobycz będzie wartością dodaną - potwierdza Tomasz Fornal. - Jak przyjedzie Rzeszów, to atmosfera w hali na pewno będzie bardzo gorąca i mam nadzieję, że pokażemy siatkówkę, którą zaprezentowaliśmy w Kędzierzynie-Koźlu. Wyglądała ona bardzo dobrze - zapewnia przyjmujący Cerrad Czarnych Radom.
Mecz z wicemistrzem Polski w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Narutowicza 9 w piątek (10 lutego) rozpocznie się o godz. 18:00.
Powrót do listy