Siatkarze odlecieli do Pragi
Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn odleciała w czwartek z Warszawy do Pragi, gdzie w sobotę meczem z Niemcami rozpocznie obronę złotego medalu mistrzostw Europy, zdobytego we wrześniu 2009 roku w Izmirze. Dziś jeszcze podopieczni trenera Andrei Anastasiego mają w planie trening w stolicy Czech.
- Niemcy z roku na rok pod wodzą trenera Raula Lozano robią postępy. Do kadry po kontuzji wrócił Georg Grozer. Nasz pierwszy rywal ma również drugiego klasowego atakującego Jochena Schoepsa. Trener Lozano zna polskich zawodników i na pewno wykorzysta swoją wiedzę – powiedział trener reprezentacji Polski Andrea Anastasi. Reprezentacja Polski czas od 1 do 7 września spędziła na zgrupowaniu w Spale.
W opinii wielu ekspertów głównym faworytem mistrzostw Europy jest Rosja. Zespół ten wygrał w 2011 roku Ligę Światową. Pod koniec sierpnia pokazał się z dobrej strony w turnieju o Memoriał Wagnera w Katowicach, gdzie pokonał m.in. Polskę. W jednym z ostatnich wywiadów trener Władimir Alekno wymienił wyjściową szóstkę na mistrzostwa Europy: Grankin, Michajłow, Muserskij, Wołkow, Chtiej i Biriukow.
Według regulaminu w kolejnym etapie mistrzostw zespoły z grupy B (Rosja, Czechy, Estonia, Portugalia) trafią na drużyny z D (Polska, Niemcy, Bułgaria, Słowacja). – W składzie Bułgarii nie ma większych zmian. Wszystko będzie zależeć od stopnia ich przygotowania. Do składu Niemiec wrócili Andre i Grozer, co jest zdecydowanym wzmocnieniem zespołu. Jest to bardzo dobra drużyna, jeszcze w Lidze Światowej pokazała swoje możliwości. Wtedy Niemcom brakowało stabilnego przyjęcia, żeby posyłać w ataku w bój Schoepsa. Teraz oni wzmocnili ten element. Nie sądzę, żeby w porównaniu z Memoriałem Wagnera w składzie Polaków zaszły jakieś znaczące zmiany – powiedział trener reprezentacji Rosji Władimir Alekno.
Rosyjski szkoleniowiec dodał, że nie lubi słowa faworyt w określeniu jego zespołu. – Niczego jeszcze nie wygraliśmy – podkreślał wielokrotnie. Przypomniał, że po raz ostatni Rosja zdobyła mistrzostwa Europy w 1991 roku. – Oczywiście chcemy być tymi, którymi jeszcze nie byliśmy. Dwadzieścia lat minęło od ostatniego zwycięstwa w mistrzostwach Europy, ale wtedy grała jeszcze reprezentacja ZSRR. W czasach rosyjskich nie udawało zwyciężać – powiedział.
Grupa D nazywana jest często „grupą śmierci.” Współgospodarze turnieju Czesi, gdy awansują do play off to zagrają z kimś z czwórki – Bułgaria, Niemcy, Polska i Słowacja. – Jest to bardzo trudna grupa. Żaden z rywali nie będzie łatwy – powiedział czeski Libero Jiri Bence. Trener Czech Jan Svoboda dodaje, że jest to bez wątpienia najtrudniejsza grupa mistrzostw i nie ma co się zastanawiać z kim przyjdzie grać.
Reprezentacja Polski na mistrzostwa Europy (10-18 września)
rozgrywający: Łukasz Żygadło, Fabian Drzyzga
atakujący: Piotr Gruszka, Jakub Jarosz
środkowi: Piotr Nowakowski, Marcin Możdżonek, Grzegorz Kosok, Karol Kłos
przyjmujący: Michał Ruciak, Michał Kubiak, Bartosz Kurek, Mateusz Mika
Libero: Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski
GRUPA A (Wiedeń)
SŁOWENIA | AUSTRIA | SERBIA | TURCJA
GRUPA B (Karlowe Wary)
ROSJA | ESTONIA | PORTUGALIA | CZECHY
GRUPA C (Innsbruck)
FRANCJA | FINLANDIA | BELGIA | WŁOCHY
GRUPA D (Praga)
POLSKA | BUŁGARIA | NIEMCY | SŁOWACJA
Program gier w grupie D
sobota 10 września
15.00 Słowacja – Bułgaria
18.00 Polska – Niemcy
niedziela 11 września
15.00 Niemcy –Słowacja
18.00 Polska – Bułgaria
poniedziałek 12 września
15.00 Bułgaria – Niemcy
18.00 Polska - Słowacja
Program play off (zwycięzcy grup awansują bezpośrednio do ćwierćfinału):
środa 14 września: 1/8 finału: Karlowe Wary: 2B - 3D, 2D - 3B. Wiedeń: 2A - 3C, 2C - 3A.
czwartek 15 września: ćwierćfinały: Karlovy Vary: 1D – zwycięzca 2B/3D, 1B – zwycięzca 2D/3B. Wiedeń: 1C – zwycięzca 2A/3C, 1A – zwycięzca 2C/3A.
sobota 17 września: półfinały Wiedeń: zwycięzca 1A/zwycięzca 2C-3A - zwycięzca 1B/zwycięzca 2D-3B, zwycięzca1C/zwycięzca 2A-3C - zwycięzca 1D/zwycięzca 2B-3D.
niedziela 18 września Wiedeń – mecz o trzecie miejsce i finał