Siatkarze Zenitu w dobrych humorach odlecieli do Kataru
Zenit Kazań, obok włoskiego Trentino i PGE Skry Bełchatów, jest wymieniany w gronie faworytów Klubowych Mistrzostw Świata, które od 13 do 19 października rozegrane zostaną w Katarze.
Mistrz Rosji znalazł się w jednej grupie w wicemistrzem Polski. Oba zespoły spotkały się ostatnio w finale turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Łodzi i podopieczni trenera Władimira Alekno wygrali po dramatycznej walce 3:2.
Rosyjski zespół odleciał w czwartek do Kataru w dobrych nastrojach. W ostatnim meczu Superligi pokonał na wyjeździe Ural Ufa 3:2 (22:25, 25:19, 25:22, 17:25, 20:18). – Myślę, że mój as w piątym secie – tak odpowiedział Maksim Michajłow na pytanie, który moment tego spotkania był przełomowym. – Punkt zdobyty w tie breaku bezpośrednio z zagrywki liczy się jakby podwójnie. Do tego momentu szliśmy łeb w łeb.
Zenit po czterech meczach prowadzi z tabeli Superligi z 9 pkt i z bilansem setów 12-7. Drugi jest Ural Ufa 9 i 11-6. – Start w lidze mieliśmy dobry. Teraz nastawiamy się na Klubowe Mistrzostwa Świata – dodał Michajłow.
Zenit również zdobył Superpuchar Rosji. Gracze tego klubu wykazali się już w tym sezonie mocną odpornością psychiczną, kiedy to ze stanu 0:2 wychodzili zwycięsko z potyczek w Superlidze.
W fazie grupowej KMŚ w grupie B zagrają: PGE Skra Bechatów, Zeni Kazań, egipski Zamaleki Kair i katarski Al-Arabi Dauha. W grupie A wystąpią: Trentino Diatec (Włochy), Togres Leon (Meksyk), Sada Cruzeiro (Brazylia) i miejscowy Al-Rayyan.
Po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do półfinału.