Sir Safety - Jastrzębski Węgiel 3:0
Sir Safety Perugia pokonała Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:18, 25:22, 25:17) w rewanżowym meczu I rundy play off Ligi Mistrzów.
Pierwsze spotkanie włoska drużyna wygrała 3:2 i awansowała do II rundy, w której będzie rywalem PGE Skry Bełchatów lub włoskiej Cucine Lube Trei.
Pierwszy punkt w środowym spotkaniu zdobył po ataku Aleksandar Atanasijević. W kolejnych akcjach oprócz Serba skutecznością imponował również Christian Fromm. Kiedy serbski atakujący Sir Safety dołożył asa było 4:1. Po czasie wziętym przez szkoleniowca jastrzębian przy stanie 5:1, Pomarańczowi zdobyli dwa punkty. Na pierwszej przerwie technicznej wynik brzmiał 8:3, po tym jak wcześniej Fromm zaserwował asa. W momencie kiedy na tablicy wyświetlił się rezultat 10:4, trener Roberto Piazza raz jeszcze pokusił się o wzięcie przerwy na żądanie. Jastrzębianie zerwali się do ataku. Bronili bardzo ofiarnie, a akcja, w której Guillaume Quesque przebił piłkę na drugą stronę nogą, leżąc, była tego najlepszym dowodem. Co więcej, była to akcja skuteczna. Po asie serwisowym Mateusza Malinowskiego różnica na niekorzyść drużyny JW wynosiła już tylko dwa „oczka” (16:14). Włoska drużyna zdołała jednak opanować sytuację i ponowie zbudowała bezpieczny dla siebie dystans punktowy. Zbyt wiele błędów w polu serwisowym kosztowało nasz zespół przegraną w secie. Ostatni punkt w partii zdobył Thomas Beretta z piłki przechodzącej.
Druga partia zaczęła się równie niedobrze, jak pierwsza. Błędy własne jastrzębian w połączeniu ze świetną dyspozycją rywali w bloku, skutkowały wynikiem 5:2 dla gospodarzy, a następnie rezultatem 8:3. W tym momencie w szeregach jastrzębskiej drużyny efektywność w ofensywie utrzymywał jedynie Quesque. Po bloku na Simone Butim przewaga zespołu z Perugii stopniała do trzech „oczek” (11:8). Niestety, identycznie jak w pierwszej partii, przeciwnicy uspokoili grę i napędzani przez Fromma w ataku znów odskoczyli punktowo (14:8). Trener Jastrzębskiego Węgla dokonał podwójnej zmiany na ataku i rozegraniu. Skuteczność Malinowskiego, Czarnowskiego oraz Quesque’a pozwoliły jastrzębianom zmniejszyć dystans punktowy do dwóch „oczek” (18:16). Kiedy różnica punktowa na korzyść Sir Safety zmalała do jednego punktu, Nikola Grbić poprosił o czas dla swej ekipy (19:18). Jastrzębianie utrzymywali kontakt z wicemistrzami Włoch jeszcze do stanu 23:22, ale końcówka należała do gospodarzy (25:22).
Trzeci set zaczął się dla drużyny JW fatalnie. Zespół z Perugii nakręcony przez kapitalnie dysponowanego w polu serwisowym i ataku Atanasijevicia na pierwszej przerwie technicznej prowadził 8:1. Sytuacja z początku partii właściwie ustawiła ten set do końca. Drużyna gości nie znalazła sposobu na zatrzymanie rozpędzonych graczy z Umbrii. Na drugiej przerwie technicznej wynik brzmiał 16:5. Na dystansie seta jastrzębianie podgonili wynik (21:16) – a duża w tym zasługa Alena Pajenka - ale na więcej rywale nie pozwolili. Mieli siedem meczboli i wykorzystali pierwszego z nich. Wygrali całe spotkanie i w ten sposób zapewnili sobie awans do czołowej szóstki Ligi Mistrzów. JW pozostaje skupić się na rozgrywkach krajowych.
Sir Safety Perugia: Atanasijević, De Cecco, Fromm, Beretta, Vujević, Buti, Giovi (libero) oraz Sunder; Jastrzębskie Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Quesque, Czarnowski, Wojtaszek (libero) oraz Malinowski, Filippov, Kosok.