Sobota z PlusLigą: Aluron Virtu Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn 3:2
Aluron Virtu Warta Zawiercie pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (21:25, 23:25, 25:18, 26:24, 16:14) w meczu szóstej kolejki PlusLigi. To pierwsze zwycięstwo baeniaminka w tegorocznych rozgrywkach. MVP spotkania został wybrany Grzegorz Pająk.
Zawiercianie mimo, że nie byli faworytem tego spotkania – mecz zaczęli od naprawdę dobrej, a przede wszystkim skutecznej gry. W ataku świetnie radził sobie Grzegorz Bociek oraz Matej Patak. W bloku natomiast dobrze spisywał się Grzegorz Pająk 13:9. Olsztynianie nie poddali się i szybko odrobili stratę. Impuls do lepszej gry zespołu AZS dał Jan Hadrava. To po jego kilku udanych atakach z rzędu Indykpol doprowadził do remisu 13:13. Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt. W końcówce jednak górę wzięło doświadczenie olsztyńskiego zespołu, który dobrze bronił i wyprowadzał skuteczne kontrataki. Ostatni punkt ze skrzydła zdobył Blake Scheerhoorn 25:21.
Aluron Virtu Warta podrażniony porażką w premierowej odsłonie meczu kolejną rozpoczęła z wysokiego "c". Skuteczne ataki Boćka i Hugo de Leon Guimaraes da Silva dały im prowadzenie 5:2. Olsztynianie jednak szybko odrobili stratę. W ataku dobrze spisywał się Jakub Kochanowski oraz Robbert Andringa 7:7. Od tego momentu praktycznie do końca seta zespoły grały punkt za punkt, wystrzegając się przy tym prostych błędów. Zaciętą końcówkę na swoją korzyść ponownie rozstrzygnęli siatkarze Indykpolu AZS 25:23.
Po dziesięciominutowej przerwie podopieczni Emanuela Zaniniego wrócili na boisko z nową siłą. Od początku toczyli z przeciwnikiem równą grę. W ataku z akcji na akcję coraz bardziej skuteczny był Bociek 7:5. Zespół gości starał się doprowadzić do remisu, ale coraz częściej przytrafiały mu się proste błędy 9:14. Z kolei gospodarze nie zwalniali tempa. Do skutecznego ataku dołożyli jeszcze dobrą grę blokiem, w której dobrze sobie radził Łukasz Swodczyk 19:13. Beniminek PlusLigi takiej przewagi nie dał sobie już wyrwać z rąk. Tę partię wygrał 25:18, a ostatni punkt zdobył Hugo.
Siatkarze z Zawiercia w kolejnej partii poszli za ciosem i dość szybko objęli prowadzenie 7:4. Zespół gości miał problem, aby znaleźć skuteczny sposób na zatrzymanie przeciwników 14:17. Kiedy wydawało się, że gospodarze pewnie zmierzają po kolejną wygraną - do gry ponownie włączyli się zawodnicy Indykpolu AZS. W ataku bardzo dobrze spisywał się Hadrava i Andringa 21:21. Końcówka partii była zacięta, ale szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili zawiercianie. Najpierw w polu serwisowym błąd popełnił Hadrava, a chwilę później skutecznie ze środka zaatakował Swodczyk 26:24.
Tie-break od początku do końca był niezwykle wyrównany i emocjonujący. Przed zamianą stron na jednopunktowe prowadzenie wyszli olsztynianie 8:7 po błędzie serwisowym Boćka. W najważniejszych dwóch akcjach spotkania lepsi okazali się zawiercianie 16:14, dla których to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie 2017/18.
Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/LiveScore.aspx?ID=1048
Statystyki meczowe: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27379&Page=S