Sobota z PlusLigą: AZS Częstochowa - Indykpol AZS Olsztyn 0:3
AZS Częstochowa przegrał z Indykpolem AZS Olsztyn 0:3 (18:25, 23:25, 22:25) w meczu dwudziestej kolejki PlusLigi. Gospodarze okupują ostatnie miejsce w tabeli. MVP spotkania został wybrany Jakub Kochanowski dla którego to już drugie takie wyróżnienie w sezonie.
- Nie będę ukrywał, że bardzo chcieliśmy odnieść zwycięstwo. Nastroje po kolejnych porażkach są coraz gorsze. Niektórym wydaje się, że po nas to wszystko spływa, a tak nie jest. Każda porażka na nas wpływa. Niestety tydzień temu przegraliśmy kolejnego tie-breaka. Mam nadzieję, że olsztynianie bardzo niemile się zdziwią w Częstochowie. Może uda się nam nawiązać do tych pamiętnych czasów akademickich derbów. Liczę na to, że chociaż poziomem sportowych trochę dorównamy tamtym czasom. Będziemy walczyć o trzy punkty - mówił w ostatnim wywiadzie dla naszego portalu Michał Szalacha, środkowy/atakujący AZS Częstochowa.
Gospodarze nienajlepiej rozpoczęli pierwszą partię sobotniego meczu. Duże problemny z przyjęciem, a w konsekwencji z atakiem sprawiły, że przegrywali 2:8. Michał Bąkiewicz zdecydował na zmianę przyjmujących. Jednak to rozwiązanie pomogło tylko na chwilę uspokoić grę częstochowskiej drużyny. W dalszej części seta ręki w polu serwisowym nie wstrzymywał Jakub Kochanowski i Jan Hadrava. Ostatecznie olszytynianie wygrali do 18, a ostatni punkt w premierowej odsłonie emczu z lewego skrzydła zdobył Aleksander Śliwka.
Kolejna partia sobotniego meczu była wyrównana do stanu 7:7. Następnie warunki gry dyktowali goście. Ani przez moment nie zwolonili ręki w polu serwisowym. To właśnie zagrywka otwierała im drogę do skutecznej gry na skrzydłach i środku 18:13. Co prawda zawodnicy spod Jasnej Góry nie poddali się bez walki. Dobra gra na siatce i szczleny blok pozwoliłu im zniwelować stratę do jednego oczka 21:22. Jednak podobnie jak w secie pierwszym ostatnie słowo należało do Indykpolu AZS, a dokładnie do Hadravy, który zdobył 25 punkt dla swojej drużyny.
Początek trzeciego seta był kopią pierwszego. Podopieczni Andrei Gardiniego szybko objęli prowadzenie 5:1, a później częstochowianie zaczęli punkt po punkcie odrabiać straty. Dzięki dobrej obronie w polu i udanym kontratakom zniwelowali stratę do jednego oczka 16:17. Ostatecznie tę część meczu na swoją korzyść rozstrzygnęli goście 22:25.
Analiza meczu pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=26714
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1040&mID=26714&Page=S