Sobota z PlusLigą: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3
Lider PlusLigi zapewnił już sobie pierwsze miejsce po fazie zasadniczej, dlatego trener Nikola Grbić miał okazję do rotacji w składzie. Bardzo dobrze wykorzystali to zawiercianie, którzy zgarnęli komplet punktów.
Statystyki meczu: https://www.plusliga.pl/games/id/1101131.html#stats
Relacja punkt po punkcie: https://www.plusliga.pl/games/id/1101131.html#pktvspkt
Zmiany w składzie kędzierzynian były ogromne, można była zażartować patrząc na kwadrat dla rezerwowych iż takie zestawienie chciałby mieć w rezerwie każdy szkoleniowiec na świecie. Dość powiedzieć, że trener Grbić postawił na rezerwowych, to lider ekipy Benjamin Toniutti w ogóle był poza kadrą meczową. Szansę dostali tacy gracze, jak Dominik Depowski (niedawno pozyskany właśnie z Aluronu), Bartłomiej Kluth, Adrian Staszewski czy Rafał Prokopczuk. Z kolei w drużynie gości od pierwszej minuty występował Paweł Halaba.
Na początku meczu ZAKSA kilka razy postawiła skuteczny blok (dwa punkty Mateusza Zawalskiego) lecz bardziej doświadczony zespół gości szybko wypracował sobie przewagę i nie oddał jej do końca seta, zwyciężając do 18.
W drugim secie zmiennicy ZAKSY zaprezentowali się znacznie lepiej. Przebudził się Depowski, a nieźle rozgrywał Prokopczuk, często gubiąc blok rywali. Swoje w ataku robił Kluth i to wystarczyło, by rywale musieli się napocić, by wygrać tą odsłonę. W ostatniej akcji najpierw sędzia poprosił o challenge dla siebie, później jeszcze Grbić sprawdził ewentualne dotknięcie siatki, lecz nie było błędu i Aluron wygrał do 23. Świetnie prezentował się w ekipie gości Amerykanin Garrett Muagututia, który skończył w dwóch setach 9 z 12 ataków.
Trzeciego seta Aluron CMC Warta zaczęła od mocnego uderzenia i prowadzenia 8:1. Gospodarze stracili sporo ze swego animuszu z drugiej odsłony i nie byli w stanie zatrzymać zawiercian. Ci zdobyli bardzo ważne trzy ligowe punkty, podczas gdy pewna pierwszego miejsca ZAKSA dała chwilę odpoczynku wszystkim swym podstawowym graczom.
MVP meczu: Mateusz Malinowski (Aluron CMC Warta).
Powrót do listy