Sobota z PlusLigą: Jastrzębski Węgiel - AZS Politechnika Warszawska 2:3
Jastrzębski Węgiel przegrał z AZS-em Politechniką Warszawską 2:3 (26:24, 22:25, 25:13, 19:25, 11:15) w drugim pojedynku play off o siódmą lokatę w klasyfikacji. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. Trzeci i ostatni mecz zostanie rozegrany w niedzielę, w Jastrzębiu-Zdroju o godz. 18.00.
Goście z Warszawy rozpoczęli mecz bez Bartłomieja Lemańskiego w wyjściowym składzie, który w pierwszym pojedynku, w stolicy miał spore problemy z czytaniem gry Michała Masnego. Na środku siatki zagrali Jakub Kowalczyk i Przemysław Smoliński. Początkowo i oni nie nadążali za pomysłami Słowaka, ale w miarę upływu czasu radzili sobie coraz lepiej, a Paweł Zagumny dość często uruchamiał ich w ataku. Po krótkim fragmencie przewagi jastrzębian (5:3) gra się wyrównała, a po dwóch asowych zagrywkach Guilaume Sumiki, to AZS objął prowadzenie (9:10). Potem jednak czujni na siatce gospodarze odskoczyli na 17:14 i gdy już się wydawało, że spokojnie dowiozą korzystny wynik do końca, przyjezdni doprowadzili do remisu po 22 oraz zaciętej końcówki na przewagi, która zakończyła się blokiem na Krzysztofie Wierzbowskim.
Drugą partię znacznie lepiej rozpoczęli siatkarze Jakuba Bednaruka, którzy po bloku na Toontje van Lankvelcie prowadzili trzema punktami (1:4). Ale podobnie jak w inauguracyjnym secie, rywalizacja szybko się wyrównała i zespoły toczyły walkę na styku punktowym (8:9), której rytm nadawali jednak przyjezdni. Nie brakowało długich, widowiskowych akcji, widać było, że obydwu drużynom bardzo zależy na korzystnym wyniku. Akademicy zdołali odskoczyć na trzy oczka (17:20), ale gdy piłkę wprowadzał do gry Wojciech Sobala, gospodarze wyrównali straty i nieliczna grupa kibiców zgromadzonych w jastrzębskiej hali liczyła na kolejną walkę na przewagi. Tym razem tak się jednak nie stało, bo goście po świetnym finiszu wygrali do 22.
Po dwóch partiach Jastrzębski Węgiel miał na koncie jedenaście punktowych bloków (na sześć rywali), popełnił też o połowę mniej błędów własnych (tylko sześć). Warszawianie z kolei lepiej radzili sobie z odbiorem serwisu.
Trzecia odsłona to była jednak zupełnie nowa historia. Świetnie rozpoczął ją Maciej Muzaj, który straszył rywali piekielnie mocną zagrywką i był dla nich bezlitosny w ataku (7:3). Za to pod drugiej stronie siatki mnożyły się błędy własne. Sporo miał ich na koncie Francuz Samica (12% wydajności w ataku) i jeszcze przed drugą regulaminową przerwą zmienił go Krzysztof Wierzbowski. Nie zmienił się jednak obraz gry Politechniki, a powodem tego była świetna postawa jastrzębian, którzy sukcesywnie budowali przewagę, niepodzielnie górując na boisku w każdym elemencie siatkarskiego abecadła (16:9). Trener Bednaruk szukał ratunku w kolejnych zmiennikach - Radomskim, Firleju, Świrydowiczu i Mikołajczaku, ale i oni nie znaleźli sposobu na powstrzymanie jastrzębskiej ofensywy, mimo iż tę partię także w Jastrzębskim Węglu dogrywali gracze z ławki rezerwowych.
Z Radomskim i Świrydowiczem w szóstce Politechnika Warszawska rozpoczęła set numer cztery. Ale co ważniejsze, warszawianie wrócili do poziomu z drugiej części gry i podjęli twardą walkę o pozostanie w rywalizacji (7:8). Co więcej, długo nadawali bieg boiskowym wydarzeniom, a po asie serwisowym Łukasza Łapszańskiego schodzili na drugą przerwę techniczną z dwoma punktami przewagi. W końcowym fragmencie gry za gasnącego z każdą akcją Muzaja na boisku pojawił się Patryk Strzeżek, a po dwóch blokach na Jasonie DeRocco, wszedł także Aleksander Szafranowicz. To nie wystarczyło no mocno zdeterminowanych i praktycznie nie popełniających błędów przeciwników, którzy doprowadzając do tie breaka przedłużyli swoje szanse na zwycięstwo.
W piątym secie było wszystko, za co kibice kochają siatkówkę - długie wymiany, widowiskowe obrony i emocje od pierwszej do ostatniej piłki, a szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, a raz w drugą stronę. Twardą, bezkompromisową bitwę wygrali siatkarze z Warszawy którzy w samej końcówce, w przeciwieństwie do gospodarzy, nie mylili się w ataku.
MVP: Paweł Zagumny
Statystyki meczu: http://stats.plusliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1034&mID=26552&Page=S
Powrót do listy