Sobota z PlusLigą: PGE Skra Bełchatów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3
PGE Skra Bełchatów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 26:24, 29:27, 23:25, 19:25, 12:15 w meczu piątej kolejki PlusLigi. MVP Łukasz Kaczmarek. Kędzierzynianie dalej pozostają drużyną niepokonaną w naszej ekstraklasie.
Po trudnym meczu z Jastrzębskim Węglem, siatkarzy PGE Skry czekało kolejne wymagające spotkanie. We własnej hali zagrali z Grupą Azoty Kędzierzyn-Koźle, czyli zwycięzcą Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu.
W historii zmagań PlusLigi ZAKSA mierzyła się ze Skrą aż 57 razy, 31 z tych spotkań padło łupem bełchatowian, jednak w ostatnich latach decydujące mecze w fazie play off czy zmaganiach Ligi Mistrzów należały do kędzierzynian. Jak zgodnie podkreślają zawodnicy Grupy Azoty ZAKSY po przebudowie składu zespół potrzebuje czasu i zgrania. Konfrontacja z tak wymagającym rywalem, jak PGE Skra Bełchatów była więc bez wątpienia ważnym sprawdzianem dla gości dzisiejszego spotkania.
Od pierwszych piłek trwała twarda wymiana siatakrskich ciosów. Minimalnie lepsza okazała się PGE Skra, choć wynik mógł być odwrotny. W końcówce świetnie zagrywali Bieniek i Huber, ale to goście prowadzili 24:22. Atak na ostatni punkt Śliwki był autowy. Teraz bombę posłał Kooy, a ostatni punkt zdobył Atanasujević. Holender w pierwszym secie zdobył osiem punktów. Gra była bardzo ciekawa, a ważną rolę odgrywała zagrywka.
W drugim secie gra na przewagi również rozstrzygnęła losy rywalizacji. Goście bronili kolejne piłki setowe aż w końcu Śliwka został zablokowany. W tej partii częściej na prowadzeniu byli bełchatowianie. Mieli przewagę m.in. 6:3, 14:11, 17:14. Kędzierzynianie wyrównali na 20:20 i od tego momentu zaczęła się gra na przewagi. Dick Kooy prawie podwdwoił swoją zdobycz punktową i miał ich 15. Łukasz Kaczmarek miał dobre okresy gry i po dwóch setach miał 11 pkt.
Dalej oglądaliśmy spotkanie, w którym główną rolę odgrywała zagrywka. W sumie było czternaście asów (9-5). Goście prowadzili m.in. 16:14, 18:16 i 21:19. Teraz trzy kolejne punkty zdobyli gospodarze m.in. po asie Atanasijevicia. Za chwilę skończył Kaczmarek, którzy w trzech setach zdobył 20 pkt. Goście lepsi w końcówce przedłużyli mecz o co najmniej jeszcze jednego seta.
Czwarta partia, pierwsza w tym meczu, która została pewnie wygrana przez jedną z drużyn. Grupa Azoty ZAKSA rozpoczęła od pewnego uderzenia, obejmując prowadzenie 4:0. Kędzierzynianie wyraźnie rozkręcali się z akcji na akcję i do końca mieli przewagę, która malała lub rosła, ale goście mieli grę pod kontrolą. Pewnie zwyciężyli, a ostatni punkt zdobył Aleksander Śliwka.
Grupa Azoty ZAKSA dociągnęła spotkanie do zwycięskiego końca. Przy zmianie zespół ten prowadził 8:5 i w drugiej połowie odpierał ataki gospodarzy. MVP został Łukasz Kaczmarek, zdobywca 29 pkt w tym czterech blokiem.
Pkt po pkt: https://www.plusliga.pl/games/id/1101549.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.plusliga.pl/games/id/1101549.html#stats