Sobota z PlusLigą: Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
Trefl Gdańsk przegrał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 20:25, 23:25) w meczu czternastej kolejki PlusLigi. Starcia obu drużyn zawsze elektryzują trójmiejską publiczność. W tym sezonie było ono o tyle bardziej emocjonujące, że oba zespoły w tabeli oddziela jedynie PGE Skra Bełchatów. Dzięki temu sobotniemu zwycięstwu kędzierzynianie pozostają w dalszym ciągu jedyną drużyną w PlusLidze, która nie przegrała żadnego ligowego spotkania w sezonie 2017/18. MVP został wybrany Benjmain Toniutti.
Kędzierzynianie z samymi zwycięstwami na koncie liderują bowiem w zestawieniu, a „gdańskie lwy”, które zanotowały 11 zwycięstw i tylko trzy przegrane zajmują trzecie miejsce.
- Jesteśmy w dobrej formie, w sobotę musimy zagrać najlepiej, jak potrafimy i spróbować wygrać ten mecz. Oczywiście nie jest to łatwe, ponieważ ZAKSA gra świetnie, ale w ostatnim czasie mieli oni zdecydowanie więcej meczów, więc może do Gdańska przyjadą trochę zmęczeni – mam taką nadzieję, że będą bardzo zmęczeni – i skradniemy w tym meczu punkty – mówił przed meczem szkoleniowiec Trefla Gdańsk, Andrea Anastasi.
Pierwszą partię spotkania od dużo skuteczniejszej gry rozpoczęli kędzierzynianie, którzy utrzymywali wysoką skuteczność ataku oraz nie zwalniali ręki w polu serwisowym 12:7. Gdańszczanie pomimo walki nie zdołali odrobić już takiej straty punktowej. Poza tym nie wystrzegali się prostych błędów. Premierową odsłonę meczu ZAKSA rozstrzygnęła na swoją korzyść 25:20. W ostatniej akcji Damian Schulz kiwnął w aut.
Druga partia to kopia wcześniejszej. Od początku warunki gry dyktowali mistrzowie Polski. W ataku świetnie spisywał się Maurico Torres oraz środkowi - Mateusz Bieniek i Łukasz Wiśniewski 12:8 i 16:12. Podopieczni starali się odrabiać straty 17:20, ale ostatnie słowo należało do zespołu gości 25:20. Kędzierzynianie ostatni punkt zdobyli punktowym blokiem.
Po dziesięciominutowej przerwie drużyny toczyły wyrównaną walkę. Widać było, że zawodnicy Trefla Gdańsk wyciągnęli wnioski z poprzednich setów 17:17. W końcowych fragmentach partii serią bardzo dobrych zagrywek popisał się Torres 20:17. Wygraną skutecznym atakiem z prawego skrzydła przypieczętował Sam Deroo 25:23. Tym samym ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w dalszym ciągu pozostaje jedyną, niepokonaną drużyną w PlusLidze w sezonie 2017/18.
Analiza meczu pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27437
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27437&Page=S