Środa z Ligą Mistrzów: VC Greenyard Maaseik - Projekt Warszawa 1:3
Projekt Warszawa wygrał drugie spotkanie z VC Greenyard Maaseik 3:1 (21:25, 25:17, 25:18, 25:18) w meczu szóstej kolejki grupy B Ligi Mistrzów. Najlepszym zawodnikiem spotkania został Dusan Petković.
Podopieczni Andrei Anastasiego po czterech porażkach w Lidze w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, wczoraj odnieśli pierwsze zwycięstwo pokonując belgijski zespół 3:1. Dzięki tej wygranej warszawianie, z czterema punktami, wskoczyli na trzecie miejsce w grupie.
Drugie spotkanie pomiędzy Projektem a VC Greenyard Maaseik lepiej rozpoczęli Belgowie. Dobre akcje na siatce sprawiły, że szybko odskoczyli warszawianom na cztery oczka 14:10. Polacy mimo kłopotów w przyjęciu i ataku zdołali odrobić dwa punkty 16:14 i przez duższy czas pilnowali wyniku. Nie udało się im jednak odmienić losów seta, bowiem Belgowie lepiej radzili sobie w ataku, byli skuteczniejsi w bloku, wygrywając seta do 21.
W drugim secie role się odwróciły. Po początkowo wyrównanej grze 4:4, warszawianie odskoczyli na dwa oczka 8:6 i to oni kontrolowali sytuację na boisku 15:13. Główną siła w ataku był Dusan Petković, do którego szła większość piłek i to dzięki niemu w końcowej fazie seta Projekt miał pięć punktów przewagi 20:15, a po kolejnych akcjach zwiększył ją do siedmiu 23:16. Nieudany serwis gospodarzy zakończył partię wynikiem 25:17.
W kolejnej odsłonie podopieczni Andrei Anastasiego wzmocnili zagrywkę, lepiej zagrali blokiem i szybko wypracowali sobie czteropunktową przewagę 8:4, przejmując inicjatywę na boisku 11:6. Trzy zepsute akcje na siatce polskiego zespołu zmniejszyły różnicę do dwóch oczek 11:9, jednak nadal Projekt kontrolował sytuację 15:13. W drugiej części seta warszawianie skutecznie zatrzymywali belgijski atak blokiem i powiększyli przewagę do ośmiu oczek 24:18. Partię udanym atakiem zakończył Dusan Petković 25:18.
Dobra gra warszawskiej ekipy przeniosła się na czwartą partię 4:1. Dzięki bardzo dobremu przyjęciu i grze na siatce wypracowana na początku seta przewaga Projektu cały czas się utrzymywała 14:9. Siatkarze Greenyardu próbowali walczyć, jednak nie byli tak skuteczni jak w pierwszej partii, popełniali błędy i tracili kolejne punkty 20:14. W końcówce warszawianie podkręcili tempo, powiększajac przewagę do siedmiu oczek 23:16. Seta i mecz zakończył Dusan Petković 25:18, który otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika spotkania.