Środa z PlusLigą: Aluron Virtu Warta Zawiercie - Chemik Bydgoszcz 3:1
Aluron Virtu Warta Zawiercie pokonał Chemik Bydgoszcz 3:1 (25:27, 27:25, 26:24, 25:21) w meczu 17. kolejki PlusLigi. W środowym spotkaniu nie brakowało walki po obu stronach siatki. Ostatecznie komplet punktów do swojego konta dopisali gospodarze. MVP został wybrany Kamil Semeniuk. Pierwsze spotkanie tych drużyn również zakończyło się zwycięstwem zawiercian, ale wtedy wygrali 3:0.
Podopieczni Marka Lebedewa przystąpili do środowego spotkania do bardzo cennego zwycięstwa nad ONICO Warszawa 3:2 oraz dobrej grze w półfinale Pucharu Polski. Przypomnijmy, że zawiercianie po raz pierwszy w historii klubu awansowali do półfinału tego turnieju.
- Przed nami siatkarski maraton. To będzie wymagający czas, kiedy będziemy grali co dwa, trzy dni. Najważniejsze, żebyśmy byli zdrowi. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, ile możemy zyskać w tych meczach, ale tyle samo też możemy stracić - powiedział przed spotkaniem Grzegorz Bociek, atakujący Aluronu Virtu Warty.
Pierwszą partię od punktowej zagrywki rozpoczął Kamil Semeniuk 1:0. W dalszej części premierowej odsłony meczu zespoły grały bardzo równo 4:4 i 9:9. Do stanu 10:10 drużyny grały punkt za punkt. Następnie dwa oczka przewagi wypracowali zawiercianie. Utrzymywali wysoką skuteczność gry w pierwszym tempie 12:10 i 14:12. Chemikowi nie można było odmówić walki, ale początkowo miał spore problemy, żeby zatrzymać Grzegorza Boćka 15:18. Końcówka premierowej odsłony meczu dostarczyła kibicom wiele emocji. Efektywne obrony oraz mocne ataki po obu stronach siatki pozwoliły zespołom prowadzić równą grę 23:22. Podopieczni Jakuba Bednaruka nie odpuszczali. Bardzo dobrą serią zagrywek popisał się Michał Szalacha 23:23. Bydgoszczanie wystrzegali się prostych błędów i nerwową końcówkę rozstrzygnęli na swoją stronę 27:25. W ostatniej akcji został zablokowany Bociek.
Drugi set rozpoczął się od równej gry obu zespołów 3:3. Z akcji na akcję coraz pewniej na boisku czuli się goście 9:7. W tej sytuacji szkoleniowiec gospodarzy zdecydował się na zmianę. Miejsce Alexandra Ferreiry zajął Marcin Waliński. Warta Zawiercie poprawiła swoje przyjęcie 9:9. Z kolei bardzo mocne zagrywki dołożył Bociek 12:11. Obie drużyny toczyły równą grę, choć momentami nie wystrzegały się prostych błędów 19:19. Końcówka seta to kopia wcześniejszej, czyli gra na przewagi. Tym razem więcej zimnej krwi zachowali zawiercianie 27:25, a wygraną przypieczętował Bociek.
Trzecia odsłona spotkania do stanu 12:12 był równa. Jednak kiedy w polu serwisowym pojawił się Grzegorz Bociek, gospodarze odskoczyli na trzy oczka 15:12. Warto dodać, że zawodnicy z Zawiercia zaczęli też dobrze czytać grę rywali na siatce i ustawiać szczelny blok 16:14. Podopiecznym Jakuba Bednaruka nie można było odmówić zaangażowania i walki. Dobre spotkanie rozgrywał Bartosz Filipiak i Bartłomiej Lipiński. Końcówkę graną na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęli gospodarze. Dwa ważne punkty w ostatnich akcjach dla swojej drużyny zdobył Semeniuk z lewego skrzydła 26:24.
Czwarta część środowego meczu do stanu 14:14 była wyrównana. Następnie kilka oczek wypracowali siatkarze Aluron Virtu Warty Zawiercie 17:14. Drużyna z Bydgoszczy walczyła do końca, ale zawiercianie nie dali sobie wyrwać z rąk wygranej. Ostatni punkt ze skrzydła zdobył Bociek 25:21.
Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27872
Statystyki mecz: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1054&mID=27872&Page=S