Środa z PlusLigą: Cerrad Czarni Radom - BBTS Bielsko-Biała 3:0
Cerrad Czarni Radom pokonali BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:16, 25:23, 25:17) w meczu piątej kolejki PlusLigi. To pierwsze zwycięstwo gospodarzy we własnej hali. MVP spotkania został wybrany Michał Filip, który zdobył dla swojej drużyny 12 punktów, kończąc mecz z 61% skutecznością w ataku.
Zespół BBTS-u Bielsko-Biała w tym sezonie nie może zaliczyć do udanej inauguracji w rozgrywkach PlusLigi. Drużyna prowadzona przez duet trenerski Rostislav Chudik - Paweł Gradowski, zanotowała w meczach jedynie porażki.
Cerrad Czarni Radom natomiast po dwóch porażkach z rzędu chcieli zrobić wszystko, aby poprawić swoją sytuację w tabeli. Drużyna Roberta Prygla po porażce z Espadonem Szczecin, sensacyjnie przegrała ostatnio z Dafi Społem Kielce 3:2, spadając z dziesiątego na jedenaste miejsce w tabeli PlusLigi.
Pierwszą partię spotkania z wysokiego „c” rozpoczęli radomianie. W polu serwisowym oraz ataku równych sobie nie miał Wojciech Żaliński 5:1. W tej sytuacji szkoleniowiec zespołu gości poprosił o czas dla swoich podopiecznych. Krótka przerwa na chwilę uspokoiła grę bielszczan, którzy zniwelowali stratę do dwóch oczek 5:7. Jednak w kolejnych akcjach nie do zatrzymania był Tomasz Fornal i Michał Filip 16:8. Cerrad Czarni do końca utrzymali równy rytm gry. Nie pozwolili rywalom ani na chwilę się do nich zbliżyć i nawiązać równej walki 20:12. Ostatni punkt w premierowej odsłonie meczu zdobył Filip 25:16.
BBTS drugiego seta zaczął z Piotrem Łukasikiem na przyjęciu. Zastąpił on Bartosza Janeczka. Do stanu 5:5 zespoły grały punkt za punkt. Następnie na cztery oczka odskoczyli goście 9:5. W ataku dobrze spisywał się Wojciech Siek i Oleg Krikun. Do tego drużyna z Bielska-Białej dobrze czytała grę rywali i ustawiała szczleny blok. W dalszej części seta podopieczni Rostislava Chudika kontrolowali grę 13:10. Gospodarze jednak nie złożyli broni. Dobra gra w obronie i skuteczne kontrataki pozwoliły im zniwelować stratę do jednego oczka 15:16. Końcówka tej partii była bardzo zacięta. Szala zwycięstwa raz przechylała się na stronę gości, a chwilę później gospodarzy. W ostatnich dwóch akcjach lepsi okazali się Czarni Radom. Najpierw Jakub Ziobrowski popisał się blokiem, a następnie Żaliński skutecznie zaatakował po bloku 25:23. Tym samym podopieczni Roberta Prygla objęli prowadzenie w meczu 2:0.
Seta numer trzy po dziesięciominutowej przerwie lepiej zaczęli radomianie. Dzięki wysokiej skuteczności w ataku Fornala objęli prowadzenie 6:2. W kolejnych akacjach punktował Żaliński i Filip 10:7 i 12:9. W drugiej połowie partii gra BBTS-u stanęła w miejscu. Bielszczanie nie potrafili znaleźć żadnego skutecznego sposobu na zatrzymanie przecwiników 17:11. Za to Czarni Radom stawiali na siatce blok za blokiem 20:11. W ostatni akcji meczu Tarasow zaserwował w aut. Tym samym trzy punkty do swojego konta dopisali podopieczni Roberta Prygla. To pierwsze zwycięstwo radomskiej drużyny we własnej hali w sezonie 2017/18.
Analiza meczu pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27370
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27370&Page=S